Artur Rojek wjechał samochodem w ogrodzenie stadionu. Jego BMW zatrzymało się na murawie

Autor:
FC/tok
Źródło:
tvn24.pl
Katowice. Artur Rojek wjechał na stadion Podlesianki
Katowice. Artur Rojek wjechał na stadion PodlesiankiTomasz Flot, mieszkaniec ul. Sołtysiej / wkatowicach.eu
wideo 2/4
Tomasz Flot, mieszkaniec ul. Sołtysiej / wkatowicach.euKatowice. Artur Rojek wjechał na stadion Podlesianki

Niecodzienny "wypadek" Artura Rojka. Znany muzyk wjechał swoim BMW na murawę stadionu Podlesianki Katowice. Zamiast wycofać, ruszył do przodu, przez co przebił dwa ogrodzenia, przejechał po trybunie i wpadł na boisko. "Mam nadzieję, że wasz weekend zaczął się lepiej" - napisał w mediach społecznościowych.

Do tego nietypowego zdarzenia z udziałem Artura Rojka doszło w piątek wieczorem na stadionie Podlesianki przy ulicy Sołtysiej w Katowicach.

- O godzinie 21:47 dostaliśmy informację od świadka, że kierowca BMW X5 staranował ogrodzenie stadionu, przejechał przez trybunę, następnie staranował drugie ogrodzenie i zatrzymał się na murawie – mówi podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Nikomu nic się nie stało. Całe zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Policjanci przybyli na miejsce sprawdzili mężczyznę alkomatem. – 51-letni kierujący był trzeźwy, dostał 500 złotych mandatu – przekazała Żyłka.

Niecodzienny "wypadek" Artura Rojka. Wjechał na murawę stadionu

Za kierownicą auta siedział Artur Rojek, co sam potwierdził w rozmowie z "Faktem" i w mediach społecznościowych.

- No śmieszna sytuacja, myślałem, że mam włączony wsteczny i samochód zamiast do tyłu pojechał do przodu - powiedział gazecie.

Artur RojekAndrzej Grygiel/PAP

Artur Rojek: Przepraszam za swoje gapiostwo

W relacji na Instagramie w kilku zdaniach odniósł się do całego zdarzenia, które nazwał "niegroźnym wypadkiem".

"Liczyłem na to, że kiedy w nagłówkach medialnych pojawi się moje nazwisko w kontekście wydarzenia na stadionie, będzie to dotyczyło koncertu. Tym razem się nie udało" - napisał z humorem.

Oświadczenie Artura Rojka na Instagramieinstagram.com/artur_rojek_official

Muzyk zobowiązał się do pokrycia kosztów naprawienia uszkodzeń, które spowodował. "Na szczęście nikomu nic się nie stało" - podkreślił.

Przeprosił też wszystkich, dla których całe zdarzenie oznacza dodatkową pracę i sprawiło kłopot. "Oczywiście przepraszam za swoje gapiostwo. Mam nadzieję, że wasz weekend zaczął się lepiej :)" - napisał.

Zniszczone ogrodzenie na stadionieTVN24

Tego wieczoru Rojek już dalej swoim BMW nigdzie nie pojechał. - Z uwagi na stan techniczny pojazdu niemożliwa była dalsza jego jazda, policjanci zdecydowali o zatrzymaniu kierowcy dowodu rejestracyjnego – tłumaczy Żyłka.

Zaślepka materiału TVN24GO
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Autor:FC/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Flot / wkatowicach.eu

Pozostałe wiadomości