W mieście, "które dusi się od smogu", wycięto stuletnie kasztanowce

Źródło:
TVN 24 Katowice
Wycięli trzy stuletnie kasztanowce w centrum Katowic
Wycięli trzy stuletnie kasztanowce w centrum Katowic
TVN 24 Katowice
Wycięli trzy stuletnie kasztanowce w centrum KatowicTVN 24 Katowice

- Te kasztanowce rosły ze mną, pamiętam je jako dziecko, teraz mam 60 lat - pani Katarzyna opowiada o trzech stuletnich drzewach, które zostały wycięte w centrum Katowic. Inwestor, który stawia tam budynki, twierdzi, że powodem było uszkodzenie korzeni w trakcie robót. Mieszkańcy walczyli o pozostawienie tych drzew od kwietnia.

Trzy stuletnie kasztanowce, wysokie na 17 metrów, których nie sposób było objąć rękami, bo miały w obwodzie dwa metry, rosły na ulicy Raciborskiej w Katowicach. To centrum miasta. Zniknęły w sobotę rano. Na pniach pojawiły się znicze.

- Rosły razem ze mną. Mam 60 lat i pamiętam je od dziecka. Były jak zabytki. Były takie przydatne, a zginęły tak strasznie. Jestem zbulwersowana tym, co zrobił deweloper. Mógł je ominąć, a on zrobił myk, tak ominął prawo, żeby zrobić to, co po prostu było w jego zamiarze - opowiada Katarzyna Małek, mieszkanka Raciborskiej.

- To jest absolutny skandal, barbarzyństwo i bezprawie - wtóruje mieszkance Łukasz Borkowski, radny Katowic. - Deweloper wyciął trzy rosnące tutaj od stu lat kasztanowce, mimo że nie miał na to zgody. One rosły wzdłuż publicznej drogi. Takie straty ciężko będzie zrekompensować. Ja sam zgłosiłem zawiadomienie na policję o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną surowo ukarani - mówi.

Wycinkę skomentował w mediach społecznościowych znany architekt z Katowic Robert Konieczny.

"Szlag mnie trafia i wciąż się zastanawiam, jak to możliwe. W mieście, które dusi się od smogu. W którym odór palonego węgla, mułu, śmieci i plastiku to standard przez ponad pół roku!!! Przy tej ulicy mieści się szpital onkologiczny, wokół którego od jesieni do wiosny nie da się oddychać! Tu drzew już prawie nie było, teraz jest jeszcze gorzej" - napisał Konieczny.

"Drewno pocięte na kawałki i złożone na terenie naszej działki"

W okolicy ulicy Raciborskiej powstają dwa budynki mieszkalne. Inwestycja nazywa się Nova Mikołowska. Prace rozpoczęły się we wrześniu. Deweloper Activ Mikolowska (część Activ Investment) wydał w mediach społecznościowych oświadczenie w sprawie wyciętych drzew.

Jak czytamy, od 18 do 21 grudnia "zaplanowano wykonanie prac odkrywkowych, mających na celu optymalizację kosztów związanych z technologią zabezpieczenia wykopu" pod jeden z budynków. Prace miały być prowadzone przy granicy z ulicą Raciborską, na której rosły "trzy stare kasztanowce".

"Inwestor zlecił uprawnionemu inspektorowi prac dendrologicznych kontrolę stanu przedmiotowych drzew w trakcie wykonywania robót ziemnych w pobliżu ich systemów korzeniowych i wykonanie ekspertyzy dendrologicznej oceniającej wytrzymałość drzew pod kątem stabilności w gruncie po zakończeniu robót ziemnych" - wyjaśnia firma. "Drugiego dnia prac doszło jednak do zbyt dużego mechanicznego uszkodzenia korzeni kasztanowców przechodzących pod granicą na teren działki Inwestora, co spowodowało zachwianie statyki drzew i nadmierną utratę ich stabilności".

Miał to potwierdzić "specjalista z zakresu dendrologii, który kontrolował stan drzew w trakcie prowadzenia robót ziemnych w ich pobliżu". Deweloper twierdzi, że w wyniku prac "zaistniała sytuacja nagłego zagrożenia dla życia, zdrowia i mienia w postaci ryzyka niekontrolowanego powalenia drzew na drogę publiczną ul. Raciborską, wobec czego zlecone zostało ich natychmiastowe usunięcie".

Czytamy: "Drzewa zostały ścięte, a drewno pocięte na kawałki i złożone na terenie naszej działki, aby nie blokować przejścia i przejazdu ul. Raciborską".

Dalej inwestor zapewnia, że "przewiduje wykonanie licznych i atrakcyjnych nasadzeń nowej zieleni na terenie [inwestycji - red.], a obszar ten będzie ogólne dostępny dla mieszkańców Katowic i przyjezdnych".

Wycięli trzy stuletnie kasztanowce w centrum KatowicTVN24

"Czy radni nie widzieli tych dużych drzew?"

W mediach społecznościowych głos zabrała także firma Taxus Arbor, zajmująca się leśnictwem, która na zlecenie dewelopera dokonała wycinki kasztanowców. Robotnicy mieli tego dokonać w godzinach od 7 do 9 rano. Była to praca nagła, szybka i konieczna, bo drzewa z uszkodzonymi korzeniami mogły powalić się na ulicę. Ale towarzyszył jej hałas, zatem nie robili tego po kryjomu.

Przedstawiciele firmy przyznają w swoim oświadczeniu, że prace odkrywkowe inwestora odbywały się "w odległości nie gwarantującej bezpieczeństwa brył korzeniowych, co w efekcie doprowadziło do naruszenia statyki drzew przy ul. Raciborskiej". Wyjaśniają, że "prowadzenie pionowych wykopów w odległości poniżej 2 metrów od krawędzi pni tak okazałych drzew" jest "nieprawidłowe". Twierdzą, że zgłaszali to inwestorowi już dawno, po analizie projektu zagospodarowania nieruchomości. "Nie można bowiem projektować budowy nowego, dużego budynku zakładając lokalizację jego ściany w odległości zaledwie metra od krawędzi pni tak dużych drzew posiadających rozłożyste korony i rozbudowane systemy korzeniowe" - czytamy w oświadczeniu.

Ale także to, że inwestycja prowadzona jest zgodnie "z ostatecznym pozwoleniem na budowę wydanym na podstawie przyjętego przez Miasto Katowice i nadal obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rejonu ul. Raciborskiej w Katowicach, w którym wyznaczono obowiązującą linię zabudowy pierzejowej właśnie w odległości 1 metra od krawędzi pni uszkodzonych i w efekcie usuniętych drzew".

Przedstawiciele Taxus Arbor zapewniają, że "z uwagi na obawy o bezpieczeństwo drzew" zalecali inwestorowi "odsunięcie się z inwestycją w głąb działki przynajmniej o 5 m". Twierdzą jednak, że było to niemożliwe właśnie z uwagi na plan zagospodarowania, który "nie przewiduje żadnych odstępstw od wyznaczonej obowiązującej linii zabudowy pierzejowej".

Firma obwinia władze miasta, że mimo "protestów społecznych z marca 2020 nie zmieniono zapisów miejscowego planu zagospodarowania i nie zdecydowano się na odstępstwo od wyznaczonej linii zabudowy celem ochrony drzew".

Przedstawiciele firmy pytają: "czy w marcu 2017 roku w momencie uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego radni miasta nie widzieli tych dużych drzew wyznaczając i jednoznacznie określając linię zabudowy tuż przy krawędzi ich pni".

Prezydent dowiaduje się o wycince z Facebooka

"Równolegle do przekazania nam zlecenia wykonania wycinki przedmiotowych drzew Activ Mikołowska kontaktowała się ze służbami Miasta Katowice i Urzędu Marszałkowskiego informując o problemach wynikających z uszkodzenia korzeni będących w kolizji z prowadzonymi wykopami, lecz nikt z w/w organów nie zainteresował się tematem, żadne służby nie pojawiły w trakcie wykonywania przez nas prac" - twierdzą przedstawiciele Taxus Arbor.

Tymczasem prezydent Katowic Marcin Krupa w sobotę o godzinie 10, czyli już po wycince, napisał na Facebooku, że właśnie się o tym dowiedział z... Facebooka. "Jestem zszokowany i oburzony - doszło do nielegalnej wycinki drzew przy ul. Raciborskiej. Przypomnę, że Urząd Miasta nie dał zgody na wycinkę tych drzew".

Zapowiedział, że zgłosi sprawę do prokuratury. "Podejmiemy wszelkie możliwe działania, by inwestor poniósł najsurowszą możliwą karę" - pisze prezydent.

Na oficjalną wypowiedź Krupy czekaliśmy do dzisiaj. Wypowiedziała się jego rzeczniczka Ewa Lipka. Wbrew temu, co mówi wykonawca wycinki, zdaniem włodarzy Katowic plan zagospodarowania przestrzennego umożliwiał ochronę drzew poprzez wykusze. - Drzewa na Raciborskiej to sprawa, w którą zaangażowana jest bardzo społeczność lokalna. My nigdy nie wydaliśmy zgody na wycinkę, apelowaliśmy do inwestora o wcześniejsze spotkania z mieszkańcami. Nie spotkał się z nimi, a w weekend otrzymaliśmy informację o skandalicznej, nielegalnej wycince - mówi Lipka.

Już w sobotę miasto zawiadomiło policję i przygotowywane jest zawiadomienie do prokuratury. - Drzewa nie rosły na terenie inwestora, a w pasie drogowym, więc miasto jako zarządca drogi zgłosił kradzież drewna - mówi.

Powiadomili też urząd marszałkowski, bo to stamtąd inwestor musiał mieć zgodę na wycinkę. Polskie prawo mówi o dosyć łagodnych karach za takie czyny. Miasto chce skierować pismo do Ministerstwa Środowiska z apelem o zaostrzenie kar.

Wycięli trzy stuletnie kasztanowce w centrum KatowicTVN24

"Musiałby posadzić cały las"

Mieszkańcy walczyli o ocalenie drzew na ulicy Raciborskiej od kwietnia, założyli Komitet Obrony Kasztanowców, zbierali podpisy pod petycją.

- To było celowe działanie dewelopera, takie jest moje zdanie - mówi o wycince pani Katarzyna.

- Dla mnie tłumaczenie dewelopera jest z sufitu. Mam nadzieję, że będzie się tłumaczył przed policją i prokuraturą, że po tym, co się tutaj wydarzyło, ci, którzy za to odpowiadają, poniosą surowe konsekwencje, tak żeby było to przestrogą dla innych - mówi radny Borkowski. - Te kasztanowce miały niesamowitą wartość, każde takie stuletnie drzewo to ogromna ilość tlenu. Dawały piękny cień na tej ulicy, wrosły w jej krajobraz. Nasze miasta są coraz bardziej zabetonowane, dlatego każdy skrawek zieleni jest na wagę złota. Nowe drzewa zrekompensują to, ale za sto lat, nie będą tak rozłożyste. Żeby przywrócić tę równowagę biologiczną, musiałby deweloper zasadzić cały las, a nie kilka drzewek.

Wycięli trzy stuletnie kasztanowce w centrum KatowicTVN24

Autorka/Autor:mag

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Podczas interwencji w miejscowości Zielona Chocina w województwie pomorskim jeden z policjantów oddał śmiertelny strzał do 37-latka. Wcześniej policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który pobił swojego ojca i demoluje dom.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Nie żyje 37-latek

Źródło:
tvn24.pl

Chiny mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami międzykontynentalnymi - wynika z raportu Pentagonu opublikowanego w środę. Dokument zwraca też uwagę na korupcję w wojsku, rosnącą współpracę Chin z Rosją i możliwość inwazji na Tajwan.

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

Źródło:
PAP, Reuters

Fed zgodnie z oczekiwaniami obniżył stopy procentowe w USA o 25 punktów bazowych do przedziału 4,25-4,50 procent. W komunikacie wskazano jednak na obawy dotyczące inflacji i niepewność co do przyszłej polityki gospodarczej w USA, co może spowolnić tempo dalszych obniżek. Na reakcję dolara nie trzeba było długo czekać.

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Jestem przekonany, że gość, który się chroni przed polskim wymiarem sprawiedliwości w ten sposób, jak zostanie zatrzymany, zacznie sypać - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Ryszard Petru z klubu Polska 2050-Trzecia Droga, komentując zniknięcie Marcina Romanowskiego. Zdaniem Tomasza Treli z Nowej Lewicy "może być tak, że teraz ci w PiS-ie się zaczynają bać, kogo Romanowski pierwszego sypnie".

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

Źródło:
TVN24

Oszuści podszywają się pod PKO BP - ostrzega bank w komunikacie. W mailach o temacie "potwierdzenie operacji" znajduje się link do strony ze złośliwym oprogramowaniem.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Źródło:
tvn24.pl

Krzysztof Gawkowski, wicepremier, minister cyfryzacji z Lewicy, przyznał w środowym wydaniu "Faktów po Faktach", że w czwartek zostanie podjęta decyzja w sprawie przyszłości ministra nauki Dariusza Wieczorka w rządzie.

Co dalej z ministrem Wieczorkiem? "Jutro będziemy mieli rozstrzygnięcie"

Co dalej z ministrem Wieczorkiem? "Jutro będziemy mieli rozstrzygnięcie"

Źródło:
TVN24

Prezydent elekt Donald Trump stwierdził, że wcielenie Kanady do Stanów Zjednoczonych Ameryki to "świetny pomysł". "Wielu Kanadyjczyków chce, by Kanada stała się 51. stanem Ameryki" - ocenił. Przyszły prezydent USA miał zasugerować premierowi Justinowi Trudeau aneksję jego państwa podczas spotkania pod koniec listopada.

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Źródło:
PAP

W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu ruszył proces w sprawie zamordowania Mai H. we wrocławskim zakładzie karnym. Kobieta została uduszona przez jej partnera i jednocześnie ojca ich dwóch córek, które teraz, po 17 latach, pozwały Skarb Państwa. Kobiety domagają się 15 mln zł zadośćuczynienia.

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Źródło:
tvn24.pl

Marszałek Sejmu podziękował we wpisie na portalu X za liczne i dobre konsultacje w sprawie "inicjatywy ratunkowej" wyborów prezydenckich. Szymon Hołownia podkreślił, że wybory rozstrzygnąć się muszą przy urnach.

"Wybory muszą rozstrzygnąć się przy urnach". Hołownia dziękuje za konsultacje w sprawie "inicjatywy ratunkowej"

"Wybory muszą rozstrzygnąć się przy urnach". Hołownia dziękuje za konsultacje w sprawie "inicjatywy ratunkowej"

Źródło:
PAP

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad 2,3 tysiąca aut marki KIA objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W samochodach może dojść do awarii, która może spowodować zwarcie elektryczne, mogące z kolei skutkować pożarem w komorze silnika pojazdu.

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Źródło:
PAP

Rodzice 3,5-letniej Helenki, która przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Zielonej Górze, usłyszeli prokuratorskie zarzuty spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej poprzez nieodpowiednie odżywianie. W ocenie śledczych działanie rodziców nosiło znamiona przestępstwa znęcania się nad dziewczynką. Według biegłego dziecko "było wyniszczone z niedożywienia". Prokuratura twierdzi jednak, że lodówka rodziny była pełna.

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

W Koszalinie we wtorek wykoleił się pociąg, nastawniczy niewłaściwie przestawił zwrotnicę. Okazało się, że miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności i został objęty policyjnym dozorem.

Źle przestawił zwrotnicę, był pijany. Pociąg się wykoleił

Źle przestawił zwrotnicę, był pijany. Pociąg się wykoleił

Źródło:
tvn24.pl

W grudniu według rankingu CBOS największym zaufaniem społecznym cieszą się prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Największą nieufność budzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej - przekazała w mediach społecznościowych Kancelaria Prezydenta.

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jest podpis prezydenta

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

To miała być zwykła transakcja sprzedaży papierosów elektronicznych. Gdy jednak umówił się z mężczyznami, ci siłą wciągnęli go do samochodu, wozili po mieście, bili i zmuszali do podawania kodów BLIK. Policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Rosji w wieku 25 i 30 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wczoraj wspólnie z Finlandią i Szwecją przechwyciliśmy rosyjskie samoloty wyposażone w pociski hipersoniczne nad Morzem Bałtyckim - poinformował w środę minister obrony Holandii Ruben Brekelmans.

Nad Bałtykiem "rosyjskie samoloty wyposażone w pociski hipersoniczne"

Nad Bałtykiem "rosyjskie samoloty wyposażone w pociski hipersoniczne"

Źródło:
PAP, Reuters

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli przy leśnej drodze w Wawrze kraciastą torbę. W pobliżu kręcił się też kierowca. Szybko okazało się, dlaczego tak bardzo się nią interesował.

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość 80 kilometrów na godzinę. Groźna aura spodziewana jest miejscami na północy i południu kraju. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Porywy do 80 km/h. Przybyło ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem

Porywy do 80 km/h. Przybyło ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwycone nagranie, które ma być dowodem, że wojska Korei Północnej walczące z armią ukraińską w obwodzie kurskim ponoszą ciężkie straty. Rozmówczyni - przedstawiona przez SBU jako pielęgniarka szpitala w obwodzie moskiewskim - ujawnia, ilu wojskowych armii Kim Dzong Una zostało rannych w ciągu kilku ostatnich dni. Rosjanka narzeka także, że kontakt z nimi jest bardzo trudny.

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Od stycznia do listopada liczba zagranicznych turystów odwiedzających Japonię sięgnęła niemal 33,38 miliona - poinformowała w środę Narodowa Organizacja Turystyki (JNTO). To więcej niż w całym 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, kiedy do tego kraju przyjechało 31,88 miliona osób. Boom turystyczny jest napędzany między innymi przez niski kurs jena.

Turystyczny boom. Padł rekord

Turystyczny boom. Padł rekord

Źródło:
PAP