Annie policjant złamał rękę, Mikołaja ciągnął po ziemi, a teraz ich oskarża

[object Object]
Interwencja policji wobec Anny z 6 maja 2018 roku w Katowicacharchiwum prywatne
wideo 2/8

Blokowali marsz narodowców, siedząc na ulicy. Gdy policjanci ich usuwali, Annie złamali rękę, a Mikołaja ciągnęli kilka metrów po ziemi za kajdanki przypięte do jego nadgarstka. Kazimierz stał z boku i po prostu się przewrócił, bo jest niepełnosprawny. Teraz Anna, Mikołaj i Kazimierz stają przed sądem. Są oskarżeni o fałszywe zeznania i napaść na policjantów.

Prokuratora oskarżyła Annę Domańską, że zeznała nieprawdę, opisując przebieg jej usunięcia z ulicy w Katowicach przez policjanta. Anna uczestniczyła wtedy w kontrmanifestacji - siedziała na ziemi, blokując marsz narodowców. Po interwencji złożyła w prokuraturze zawiadomienie, że policjant, który złamał jej rękę, przekroczył swoje uprawnienia.

Policjant został zidentyfikowany po stopniu służbowym i tatuażu na przedramieniu. To sierżant Marcin H.

Prokuratura nie zaprzecza, że w trakcie interwencji policji Anna doznała urazu ręki. Nawet H. przyznał to nie wprost. "Bardzo mi przykro, że taka sytuacja zaistniała. Gdybym wiedział, że tej kobiecie coś się dzieje w momencie wynoszenia, na pewno bym ją puścił i pomógł” - zeznawał w czasie zakończonego już śledztwa.

Jednak Anna utrzymuje, że H. złamał jej rękę celowo.

- Będziemy starali się wykazać to w sądzie - mówi Grzegorz Pelc, pełnomocnik Domańskiej. - Umyślność czynu obejmuje też tak zwany zamiar ewentualny. Człowiek nie zamierza czegoś zrobić, ale godzi się z tym, że może to zrobić. To nie był ktoś przypadkowy, ale osoba, która powinna być przeszkolona z chwytów transportowych. Ten policjant powinien wiedzieć, jak przeprowadzić taką interwencję, żeby nie zrobić komuś krzywdy.

- A z moich informacji wynika, że on był tego dnia wyjątkowo brutalny. Reprezentuję również innego uczestnika tej samej kontrmanifestacji, pana Mikołaja, który ciągnięty był przez H. po ziemi kilka metrów, a teraz jest przez niego oskarżany o kopnięcie i bluzganie.

Jak interwencję widziała 47-letnia Anna

6 maja 2018 roku w Katowicach odbywał się Marsz Powstańców Śląskich, zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską. Był legalny, to znaczy zgłoszony do urzędu miasta. Ale narodowcy napotkali na drodze kontrmanifestację, na którą urząd nie wyraził zgody. Czyli nielegalną. Jej uczestnicy postanowili stawić bierny opór, ponieważ manifestanci między innymi nieśli transparenty z rasistowskim hasłem "white boys".

- Marsz był opakowany faszystowskimi hasłami. Byli tam policjanci, byli z urzędu miasta. Kontrmanifestanci zgłaszali im te hasła, ale nie było reakcji – opowiada Anna, lat 47, matka dwójki dzieci, architekt krajobrazu.

- Grupka kontrmanifestantów usiadła na ulicy. Była ich garstka, dlatego do nich dołączyłam – dodaje.

Nie była na to przygotowana. Włożyła nowe buty, co miało wpływ na jej późniejsze zachowanie.

Kordon policjantów ze zwróconymi w stronę kontrmanifestantów tarczami osłaniał przed nimi pochód. Inni policjanci podchodzili od tyłu, chwytali siedzących i przenosili na chodniki. Dokumentacja zdjęciowa dziennikarzy z tego wydarzenia pokazuje, że kontrmanifestanci utrudniali te działania, zachowując się, jakby omdleli. Byli przez to ciężsi i nieporęczni. Nie Anna. Ona "pomagała" policjantom, idąc, bo - jak mówi - nie chciała zniszczyć nowych butów.

Na zdjęciach i filmikach widać, że drobną (ważącą 50 kilogramów) kobietę dźwigają dwaj policjanci. W pewnym momencie aż podskoczyła. - Złapali mnie od tyłu za ręce między nadgarstkiem a łokciem. Ten z mojej prawej strony tak moją prawą ręką manipulował, że mi ją wyłamał - opowiada Anna.

Po prawej prowadził ją właśnie Marcin H.

Anna twierdzi, że dwukrotnie powiedziała do niego: złamałeś mi rękę. - A on coś do mnie odpowiedział - mówi. Na filmiku z tej interwencji słychać wymianę zdań. Anna przypuszcza, że H. odpowiada "będzie dobrze". Ale brzmi to także jak "nieważne".

Interweniujący policjanci odeszli, Anna wezwała karetkę, a inny funkcjonariusz podszedł do niej i spisał zeznania. Odnotował, że policjant Annie "wyłamał przedramię w obie strony". Będzie to kluczowe sformułowanie w oskarżeniu przeciw Domańskiej.

Uraz potwierdzony został przez lekarza. Ręka była złamana w łokciu, w kilku miejscach, z przemieszczeniem. Potrzebna była operacja i zakładanie drutów.

Anna przyznaje, że w jednym się pomyliła. Wydawało jej się, że policjant, który w trakcie przenoszenia trzymał ją z lewej strony, puścił ją pierwszy, zanim H. złamał jej rękę i tak na początku zeznała. Jak mówi, była wtedy w szoku z powodu bólu. Ale po obejrzeniu zdjęć i filmików z interwencji sprostowała tę informację w prokuraturze. Do złamania doszło, kiedy trzymali ją obaj policjanci. Mimo to prokuratura użyje błędu Anny przeciwko niej.

Jak interwencję widział 34-letni policjant Marcin H.

"Przez megafon były wydawane informacje o konieczności rozejścia się i ewentualnym użyciu siły w przypadku nie zareagowania na wezwanie do rozejścia. Uczestnicy kontrmanifestacji nie zareagowali. Wtedy komendant wydał polecenie usunięcia kontrmanifestujących z trasy przemarszu. Część osób, gdy się do nich podchodziło i ostrzegało o użyciu środków przymusu bezpośredniego sama wstawała i odprowadzaliśmy ich bezpiecznie na chodnik. Część natomiast nie chciała zareagować i wtedy przy użyciu siły byli wynoszeni. Nie przypominam sobie sytuacji z pokrzywdzoną, która miałaby krzyczeć, że bardzo boli ją ręka, że mam ją puścić. Gdyby coś takiego było, to na pewno zareagowałbym, tzn. udzielił jej pomocy i wezwał karetkę pogotowia” – zeznawał podczas śledztwa w prokuraturze Marcin H., sierżant policji, lat 34.

I opisał operację wynoszenia osób: "Wyglądało to w ten sposób, że jeżeli ktoś się opierał, to braliśmy taką osobę pod pachę z dwóch stron i przenosiło się ją na chodnik".

Jak interwencję widział 24-letni Mikołaj

Mikołaj T. też siedział na ziemi. Jak Anna, w proteście przeciwko rasistowskim hasłom manifestantów. 24 lata, grafik komputerowy. - Policjant zaszedł mnie od tyłu i szarpał za ramię. Zdjąłem jego rękę i powiedziałem, że nigdzie nie idę. Wtedy założył mi kajdanki. Na jedną rękę, bo nie chciałem dać mu drugiej. I zaczął mnie na tej kajdance ciągnąć - opowiada mężczyzna.

Ten policjant to Marcin H. Na filmiku z interwencji można go rozpoznać po tatuażu.

Mikołaj: - Nie byłem w stanie stanąć na nogi. Krzyczałem, że mnie boli, żeby mnie zostawił. Przeklinałem, ale to były wykrzykniki, nie pod adresem policjanta. Ból w nadgarstku był potworny. Kajdanki były tak mocno zaciśnięte, że po zdjęciu jeszcze przez kilkadziesiąt minut miałem zdrętwiałą dłoń.

Pamięta drogę do radiowozu, który znajdował się około 20 metrów dalej. Część tej drogi H. niósł go z trzema innymi policjantami trzymając go za ręce i nogi.

Zanim włożyli go do radiowozu, podszedł do niego adwokat Grzegorz Pelc, ten sam, który później będzie pełnomocnikiem Anny Domańskiej (był jednym z prawników poproszonych przez ruch Obywatele RP o obecność na kontrmanifestacji i pomoc prawną w razie potrzeby). - Zapytałem pana Mikołaja, czy zgadza się, bym reprezentował go jako obrońca - mówi.

Interwencja policji wobec Mikołaja z 6 maja 2018 w Katowicach

Mikołaj: - Zgodziłem się, zdążyłem wykrzyczeć swoje nazwisko i drzwi radiowozu się zatrzasnęły.

Pelc: - Nie wpuścili mnie do środka.

- Kazali mi zdjąć plecak, wysypali wszystko na ziemię. Policjant zapytał, jak się zdejmuje klapkę z telefonu, żeby wyciągnąć baterię. To chyba normalna procedura, żeby sprawdzić, czy telefon nie jest kradziony. Byłem tak roztrzęsiony, że nie byłem w stanie wytłumaczyć. Założyli mi kajdanki za plecami. Siedziałem pochylony, a policjant dociskał moje plecy kolanem. To był jedyny mój kontakt fizyczny z policjantem - relacjonuje Mikołaj. - Przyszło mi do głowy, żeby oskarżyć policjanta o przekroczenie uprawnień, bo ciągnięcie człowieka po ziemi za kajdanki wydawało mi się nieprofesjonalne - dodaje. - Ale nie miałem żadnych obrażeń, prócz otarć.

Ofiara przestępcą

Około dwudziestu uczestników blokady z 6 maja dostało tak zwane wyroki nakazowe za przeszkadzanie w przebiegu legalnego zgromadzenia (art. 52 par. 2 kodeksu wykroczeń). Karą była grzywna, która z kosztami sądowymi wynosiła w sumie 200 złotych. Kilku zapłaciło, tak jak Mikołaj. Większość, jak Anna, odwołała się do sądu i ci, którzy są już po procesach, zostali uniewinnieni.

Sąd rejonowy Katowice Wschód - uznał, że każdy obywatel ma prawo manifestować swoje poglądy - mówi Anna.

Ale prawdziwe problemy z wymiarem sprawiedliwości dopiero się zaczęły.

Prokuratura rejonowa Katowice Południe umorzyła postępowanie w zgłoszonej przez Annę sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza, a sąd odrzucił zażalenie kobiety na to postanowienie prokuratury.

Anna powinna wiedzieć - uzasadniała prokuratura - że zachowuje się niezgodnie z prawem, uczestnicząc w nielegalnym zgromadzeniu i liczyć się z interwencją policji, podczas której złamano jej rękę. Niewątpliwie, ale przypadkowo.

I wtedy sprawa obróciła się przeciwko niej. Z poszkodowanej stała się potencjalnym przestępcą. Na podstawie ustaleń śledztwa, które toczyło się na jej wniosek - Anna oskarżona została o fałszywe zeznania i fałszywe oskarżenie policjanta. Może za to trafić do więzienia. Nawet na osiem lat.

"Wykazać należy – argumentowała prokuratura - iż twierdzenia pokrzywdzonej, że funkcjonariusz miał ją przyciągnąć do siebie i założyć dźwignię w konsekwencji łamiąc jej rękę nie znajdują potwierdzenia w zapisie monitoringu, z którym tutejszy sąd się zapoznał bardzo szczegółowo, analizując nagranie praktycznie sekunda po sekundzie. Nie doszło zatem do takiej sytuacji, jak wskazała pokrzywdzona, jakoby uchwyt na lewą rękę został zwolniony jako pierwszy, a następnie funkcjonariusz trzymający za rękę prawą miał dokonać jej wykręcenia lub odgięcia".

Zapis z monitoringu był głównym dowodem. - Kamera znajdowała się po drugiej stronie ulicy. Na nagraniu widać małe ludziki, a ja jestem jak mróweczka, zasłonięta plecami policjantów. Nie widać, co się dzieje z moją ręką - mówi Anna.

Nie udało nam się porozmawiać z referentem sprawy, bo przed rozpoczęciem procesu poszedł na długie zwolnienie lekarskie. A jego przełożona, Bogusława Szczepanek-Siejka, prokurator rejonowa w prokuraturze Katowice Południe, powiedziała: Nie będę oceniać materiału dowodowego do czasu wyroku sądu.

Z kolei Mikołaja ta sama prokuratura oskarżyła o stosowanie przemocy wobec policjanta Mariusza H., naruszenie nietykalności cielesnej i wulgarne znieważenie. Miał mu grozić zwolnieniem z pracy, szarpać go i kopnąć w prawą nogę.

- Byłem w radiowozie - małym pomieszczeniu z rosłym mężczyzną, zdany zupełnie na jego łaskę - mówi Mikołaj o Marcinie H. - Nie miałem możliwości kopać. Nie kopałbym ani nie ubliżał w takiej sytuacji, mam w sobie na tyle instynktu samozachowawczego. Na pewno nie tymi słowami. Policjant twierdzi, że powiedziałem do niego: zwolnię cię, ty jeb… psie, pedale. Nikogo tak nie nazywam, to raczej ja jestem wyzywany od pedałów.

To nie wszyscy ścigani z urzędu przez policję i prokuraturę uczestnicy blokady. Kolejny to Kazimierz D. z Żor, lat 39, technik żywienia.

Kazimierz: przewróciłem się i zostałem oskarżony

- Stałem z boku. Pojechałem tam, żeby zobaczyć, jak to wygląda. Nie bardzo się angażowałem – mówi Kazimierz.

Nie siedział na ziemi, jak Anna i Mikołaj, W pewnym momencie przewrócił się. Ma problemy z równowagą po tym, jak został potrącony przez samochód. - Wstałem, ale znowu mnie zachwiało. Machnąłem ręką w taki sposób, że uderzyłem lekko jakiegoś człowieka w głowę. Okazało się, że tym człowiekiem był policjant po cywilnemu – opowiada Kazimierz.

- On jest niepełnosprawny. Został wywleczony z tłumu przez policjantów do radiowozu, a potem oskarżony o czynną napaść na policjanta - mówi Gabriela Morawska-Stanecka, obrońca D.

Kazimierz: - Przeprosiłem tego człowieka, próbowałem wytłumaczyć, nic to nie dało. On sam powiedział w sądzie, że nie jest pewien, czy to był przypadek, czy celowo, ale podejrzewa, że przypadek.

Wyrok w sprawie Kazimierza ma zapaść dziś.

Wymiar sprawiedliwości zainteresował się też Dawidem, który podczas marszu i kontrmanifestacji robił zdjęcia dla gazety. 41-letni fotoreporter po spędzeniu nocy w areszcie (trafili tam też Kazimierz i Mikołaj) usłyszał zarzuty.

- Oskarżyli mnie o naruszenie nietykalności cielesnej, naruszenie czynności narządu ciała i znieważenie policjanta. Prokuratura to umorzyła, bo nie byli w stanie wskazać policjanta, któremu miałem to zrobić – mówi Dawid. - Ale najbardziej absurdalny był ostatni zarzut, czyli udział w nielegalnym zgromadzeniu, a ja tam byłem w pracy. I ten zarzut nie został umorzony.

Śląska policja odmówiła komentowania spraw, które toczą się w sądzie.

"Czepianie się słówek"

- Prokuratura zarzuca mojej klientce, że nie dość dokładnie opisała zdarzenie, w wyniku którego policjant złamał jej rękę. Bo nikt nie zaprzecza, że ręka została złamana w trakcie interwencji, wyrządzenie krzywdy przez policjanta jest niewątpliwe. To jest czepianie się słówek - mówi pełnomocnik Anny Domańskiej.

Kobieta cały czas stara się udowodnić, że na filmikach kręconych przez uczestników zdarzenia widać, jak policjant wyłamuje jej ręce w obie strony. Zdaniem jej adwokata to nie ma znaczenia.

Obrońca Anny: to bezczelność, czepianie się słówek

- Fałszywe zeznanie jest wtedy, kiedy informujemy organy ścigania o czynie zabronionym, którego nie było. W przypadku pani Anny tym czynem jest złamanie ręki, naruszenie czynności ciała powyżej siedmiu dni. A to, czy to złamanie było celowe, czy nie, jest tylko oceną tego czynu. Poszkodowana miała prawo mylić się co do oceny, to nie jest spenalizowane, ocena może okazać się niesłuszna. Nie można więc zarzucać jej, że fałszywie zeznawała – wyjaśnia Pelc.

I dodaje: - Obywatel ścigany jest za to, że próbował dochodzić sprawiedliwości. Słowo, które mi się nasuwa, to bezczelność. W ten sposób policja staje się bezkarna. Obywatele będą bali się dochodzić swoich praw.

Autor: mag/i / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązek stosowania czujek pożarowych w lokalach mieszkalnych. "Nadrzędnym celem tej zmiany jest ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla, czyli czadem" - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Prokuratura opublikowała list gończy za Ivanem Railianu, podejrzanym o zabójstwo. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone w związku ze zwłokami czterech mężczyzn, odkrytymi w marcu na terenie pustostanu przy ulicy Grzybowskiej 71. - Każdy, kto wie o miejscu pobytu podejrzanego, winien poinformować najbliższą jednostkę policji - apeluje prokurator.

Cztery ciała w pustostanie na Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Cztery ciała w pustostanie na Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA

Komisja śledcza do sprawy wyborów kopertowych skierowała 10 wniosków do prokuratury. Dotyczą one 19 osób, między innymi Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego, czy Michała Dworczyka.

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Źródło:
TVN24

W piątek od samego rana sypie śnieg. W wielu regionach Polski zrobiło się biało. Przed godziną 10 najintensywniej padało na południu kraju.

Najmocniej pada na Podkarpaciu. Sprawdź, gdzie jeszcze sypie śnieg

Najmocniej pada na Podkarpaciu. Sprawdź, gdzie jeszcze sypie śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24

Piątek przywitał niektórych mieszkańców Polski śniegiem. Biało zrobiło się między innymi na Mazowszu, Pomorzu, Ziemi Łódzkiej, Śląsku i Dolnym Śląsku.

"Córka zobaczyła go dziś po raz pierwszy". Polska pod grubą warstwą śniegu

"Córka zobaczyła go dziś po raz pierwszy". Polska pod grubą warstwą śniegu

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Sprzęt wojskowy produkcji brytyjskiej o wartości ponad dwóch milionów dolarów trafił do Rosji za pośrednictwem firmy należącej do influencerki - donosi stacja BBC. Firma, za pośrednictwem której eksportowane są brytyjskie obiektywy do kamer, jest zarejestrowana w Kirgistanie.

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

BBC: brytyjski sprzęt za miliony trafił do Rosji za pośrednictwem influencerki

Źródło:
PAP

Dwa lata więzienia za śmierć pięciu gimnazjalistek w koszalińskim escape roomie. Rodzice ofiar są rozczarowani decyzją sądu, a wyrok zgodnie określają jako "żenująco niski". - Dla mnie w tej chwili kwintesencją życia jest to, aby każdego z tych ludzi, którzy przyczynił się do śmierci córki i jej przyjaciółek, po prostu ocenić. Uważam, że jesteśmy winni to naszym dzieciom - mówi ojciec jednej z nastolatek. Reportaż "Uwagi" TVN.

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Śmierć pięciu nastolatek w escape roomie. Śledztwo rodziców i wyrok sądu. "Żenująco niski"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Osiem modeli, łącznie 378 samochodów osobowych marki Volvo zostało objętych przez producenta kampanią naprawczą - poinformował UOKiK. Jak podano, pedał hamulca mógł zostać zamontowany niezgodnie ze specyfikacją producenta.

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Źródło:
tvn24.pl

Donald Tusk i Mateusz Morawiecki są najbardziej rozpoznawalnymi politykami na polskiej scenie politycznej - wskazują wyniki nowego sondażu Opinia24 dla Radia ZET. W ramach badania sprawdzono też ogłoszonych już oraz potencjalnych kandydatów na prezydenta. Jeden z nich zajął ostatnie miejsce w rankingu rozpoznawalności.  

Ranking rozpoznawalności polityków. Na końcu jeden z możliwych kandydatów na prezydenta

Ranking rozpoznawalności polityków. Na końcu jeden z możliwych kandydatów na prezydenta

Źródło:
Radio Zet

Moim zdaniem Trzaskowski wygra w prawyborach z Sikorskim. Obaj to dobrzy kandydaci, ale moim zdaniem Sikorski nie ma szans na wygraną - mówił w TVN24 były minister rolnictwa Artur Balazs. W jego ocenie "dzisiaj sondaże, które pokazują skalę wygranej w drugiej turze kandydata Platformy, o niczym nie świadczą". - Warto wrócić do refleksji związanej z Bronisławem Komorowskim - wskazał.

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Balazs: obaj to bardzo dobrzy kandydaci, ale sprawa jest przesądzona

Źródło:
TVN24

25 tysięcy członków Koalicji Obywatelskiej może już głosować na Rafała Trzaskowskiego lub Radosława Sikorskiego w prawyborach, które mają wyłonić kandydata KO na prezydenta. Głosowanie zakończy się o północy, nazwisko zwycięzcy poznamy najpewniej w sobotę.

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Trzaskowski czy Sikorski? Ruszyły prawybory w Koalicji Obywatelskiej

Źródło:
PAP

Brytyjka jest kolejną, piątą już śmiertelną ofiarą prawdopodobnego zatrucia metanolem w popularnej turystycznej miejscowości Vang Vieng - informuje CNN. Kolejne kraje ostrzegają swoich obywateli przed piciem alkoholu z nieznanych źródeł. 

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń na piątek, sobotę i niedzielę. Wynika z niej, że pojawić się mają oblodzenia i marznące opady. Na drogach zrobi się ślisko. Miejscami powieje też silny wiatr. Sprawdź, gdzie aura może być groźna. 

Niebezpiecznie ślisko na drogach. IMGW wydał prognozę zagrożeń

Niebezpiecznie ślisko na drogach. IMGW wydał prognozę zagrożeń

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ocenił, że decyzja Międzynarodowego Trybunału Karnego o objęciu go nakazem aresztowania "spotkała się z budującą mobilizacją wielu przyjaciół z USA na czele, co pokazuje, że ten krok będzie miał poważne konsekwencje dla MTK i tych, którzy z nim współpracują". "Cokolwiek MTK by nie orzekł, nie ma żadnej równoważności między Izraelem a Hamasem" - oznajmił prezydent USA Joe Biden. Szef unijnej dyplomacji oświadczył z kolei, że nakazy aresztowania wydane przez MTK są wiążące dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej.

USA i Bruksela reagują po wyroku MTK. Netanjahu o "naruszeniu naturalnego prawa"

USA i Bruksela reagują po wyroku MTK. Netanjahu o "naruszeniu naturalnego prawa"

Źródło:
PAP

Poseł PiS Antoni Macierewicz poinformował w czwartek o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez szefa i wiceszefa MON, w związku z powołanym zespołem badającym działalność podkomisji smoleńskiej. Jego zdaniem materiały podkomisji zostały nielegalnie przejęte. - Nikt nie złamał żadnej ustawy, zostało to wielokrotnie wyjaśnione w Sejmie - powiedział w czwartek w "Kropce nad i" Miłosz Motyka z PSL. Na początku listopada na te same zarzuty odpowiadał już Cezary Tomczyk.

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Macierewicz oskarża. "Niech lepiej przygotuje linię obrony"

Źródło:
TVN24, PAP
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1003 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Kilku rosyjskich dowódców zostało zdegradowanych i aresztowanych za przekazanie nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował w czwartek niezależny portal rosyjski Ważnyje Istorii, powołując się na blogerów wojskowych. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Chcieli odwiedzić "wyzwolone" miejscowości, wtedy "na jaw wyszedł rozmiar oszustwa". Dowódcy aresztowani

Źródło:
PAP

Rosja notyfikowała USA na krótko przed wystrzeleniem nowego, "eksperymentalnego" pocisku pośredniego zasięgu na Dniepr - powiedziała w czwartek wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła też, że groźby Putina pod adresem USA i innych państw nie odstraszą Ameryki od dalszej pomocy Ukrainie.

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

Źródło:
PAP

"Użycie przez Rosję nowej rakiety balistycznej średniego zasięgu przeciwko Ukrainie nie zmieni przebiegu konfliktu ani determinacji sojuszników z NATO we wspieraniu Ukrainy" - oznajmiła rzeczniczka sojuszu Farah Dakhlallah. W czwartek Rosjanie użyli do ostrzału Ukrainy nowej broni.

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

Źródło:
PAP

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Na Black Friday i Cyber Monday, czyli dni wielkich promocji w Stanach Zjednoczonych, coraz częściej czekają też polujący na okazje polscy klienci. Kiedy wypadają w 2024 roku?

Black Friday i Cyber Monday 2024. Kiedy wypadają w tym roku?

Black Friday i Cyber Monday 2024. Kiedy wypadają w tym roku?

Źródło:
TVN24

Popyt na hydraulików i elektryków w tym roku jest rekordowy, a jego dynamika wciąż rośnie – wynika z danych Oferteo, przygotowanych dla "Rzeczpospolitej", która publikuje je w piątkowym wydaniu.

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Zapotrzebowanie na te usługi jest rekordowe. Nawet miesiąc oczekiwania

Źródło:
PAP

Jeden z pasażerów samolotu American Airlines na wysokości 9144 metrów stwierdził, że "musi teraz opuścić samolot". Zranił stewardesę w szyję i nadgarstek. Grupa pasażerów obezwładniła go i skrępowała taśmą klejącą. Mężczyzna został aresztowany na lotnisku w Dallas.

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Groźny incydent na pokładzie. Ranna stewardesa, pasażer skrępowany taśmą

Źródło:
PAP

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział w czwartek, że zamierza nominować byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi na nową prokuraturą generalną USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, jest wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

Źródło:
PAP

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci gromadzi w rosnącym tempie nieduże, centymetrowej wielkości kawałki plastiku pochodzące z różnych części świata. Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Źródło:
PAP, theoceancleanup.com, iopscience.iop.org

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek, jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl