Prokuratura Regionalna w Katowicach wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko sześciu Ukraińcom, którzy mieli być członkami zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się oszustwami i praniem pieniędzy. Prokuratorzy nadzorowali śledztwo prowadzone od dwóch lat przez policjantów z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Oskarżeni mieli - jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie policjantów zajmujących się walką z cyberprzestępczością - przejmować kontrole nad rachunkami bankowymi poszkodowanych dzięki spreparowanym wcześniej fałszywym stronom banków. Przestępcy wysyłali swoim ofiarom linki do tych stron i z łatwością pobierali loginy i hasła.
"Skradzione środki wypłacane były w różnych bankomatach lub transferowane pomiędzy różnymi rachunkami bankowymi aby finalnie dokonać wpłat na rachunki kryptowalutowe" - zaznacza policja w komunikacie.
Co najmniej 32 osoby straciły pieniądze
W taki sposób - jak wynika z dotychczasowych ustaleń - okradzione zostały przynajmniej 32 osoby. Przestępcy wzbogacili się o 440 tys. złotych.
"Wobec czterech sprawców zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania, zaś wobec pozostałych dozór policji, poręczenie majątkowe na łączną kwotę ponad 100 tys. zł. i zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi" - przekazuje policja.
Jak się bronić?
Sposób działania przestępców nazywany jest phisingiem. Nazwa budzi skojarzenia z angielskim słowem "fishing", które oznacza "łowienie ryb". Cyberprzestępcy bazujący na technice phishingu, podobnie jak wędkarze, zarzucają na użytkownika przynętę, która ma uśpić czujność.
Phishing jest jednym z najczęściej używanych sposobów do wyłudzania danych w sieci. Używający techniki phishingu cyberprzestępcy podszywają się pod firmy kurierskie, banki, teleoperatorów, a nawet naszych znajomych i starają się - w jak najmniej podejrzany sposób - wyłudzić używane przez nas dane do logowania w różnych serwisach. Fałszywe wiadomości, które mają nakłonić nas do podania wrażliwych informacji, często brzmią bardzo autentycznie.
Czytaj też: Oszuści czyszczą konta bankowe. Alarmujące dane
Najważniejsza w przypadku ochrony przed phishingiem jest ostrożność. Zanim postanowimy kliknąć w jakikolwiek przysłany do nas link, powinniśmy upewnić się, czy mail bądź numer, z którego wiadomość została do nas wysłana, jest na pewno bezpieczny i czy nie budzi naszych podejrzeń. W przypadku otrzymania prośby o kliknięcie w link, również powinniśmy mu się dokładnie przyjrzeć. Cyberprzestępcy często korzystają z metody "tiny-URL", czyli skróconych adresów stron internetowych.
Warto również pamiętać, że ani bank, ani jakakolwiek instytucja nigdy nie powinna prosić o podanie w mailu danych wrażliwych. W przypadku otrzymania wiadomości z jakiejś instytucji, która nie wzbudza w nas zaufania, warto wykonać telefon na infolinię i skonfrontować swoje wątpliwości.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: CBZC