W firmie pracowało 295 cudzoziemców, 169 nielegalnie

Kontrolę przeprowadzili strażnicy graniczni
Rząd PiS straszył Polaków obcokrajowcami. Nie przeszkadzało to ich ministrom ułatwić wydawania wiz (wideo archiwalne z 2024 roku)
Źródło: Jakub Sobieniowski/Fakty TVN

Strażnicy graniczni z Rudy Śląskiej zakończyli kontrolę legalności zatrudnienia w jednej z katowickich firm. Jak ustalili, pracodawca nielegalnie powierzył tam pracę 169 cudzoziemcom, w większości Kolumbijczykom.

W okresie objętym kontrolą w firmie pracowało 295 cudzoziemców.

"Okazało się, że 169 z nich nie posiadało zezwolenia na pracę. W tej grupie aż 163 osoby to Kolumbijczycy, pozostali cudzoziemcy to obywatele Wenezueli (dwie osoby), Kirgistanu, Turkmenistanu, Azerbejdżanu i Gwatemali" - podano w komunikacie Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Tego typu kontrole trwają zwykle kilka miesięcy. Ta właśnie zakończona rozpoczęła się w listopadzie 2024 roku.

Grozi kara grzywny

"Obejmują przede wszystkim analizę akt pracowniczych, na podstawie których powstają protokoły kontroli opisujące stan faktyczny, a także współpracę z innymi instytucjami oraz organami. Dokonane ustalenia często prowadzą do dalszych czynności, w toku których mogą zostać wszczęte postępowania karne, dotyczące m.in. podejrzenia ułatwiania przekroczenia granicy i legalizacji pracy oraz pobytu cudzoziemcom na terytorium Polski, a także postępowania administracyjne w celu wydania cudzoziemcom zobowiązania ich do powrotu do krajów pochodzenia" - wyjaśniono w komunikacie,

Zgodnie z obowiązującymi przepisami ten, kto powierza cudzoziemcowi nielegalne wykonywanie pracy, podlega karze grzywny od tysiąca do 30 tysięcy złotych.

Czytaj także: