Policjanci zatrzymali 23-latka, który przy autostradzie A1 na MOP-ie w Knurowie napadł z nożem na mężczyznę i ukradł mu samochód. Policyjny pościg zakończył się w Gostyni, gdzie uciekinier wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie domu. Jak przekazała policja, mężczyzna był poszukiwany do odbycia zaległej kary więzienia.
We wtorek (8 sierpnia) po godzinie 14 na Miejscu Obsługi Podróżnych w Knurowie przy autostradzie A1 doszło do rozboju z użyciem noża. Gdy kierowca wyszedł z auta, aby wyrzucić śmieci, podszedł do niego mężczyzna. Poprosił go o wykonanie telefonu do jego rodziny, która rzekomo miała go zostawić. Kiedy okazało się, że podany numer jest niedostępny, mężczyzna wyciągnął z kieszeni nóż motylkowy i skierował go w stronę kierowcy.
Ukradł samochód i odjechał
Po chwili napastnik ukradł mu samochód i odjechał w kierunku Częstochowy. Pozostawiony na parkingu MOP-u właściciel samochodu o zdarzeniu powiadomił policję. Na miejsce skierowane zostały patrole policji z pobliskich komisariatów oraz gliwickiej komendy. Do działań dołączyli również dyżurni policji z komendy wojewódzkiej w Katowicach oraz pobliskich jednostek. Dzięki koordynacji działań szybko ustalono, że uciekinier znajduje się na terenie powiatu mikołowskiego.
Ścigany przez policję ucieczkę zakończył na ogrodzeniu
Policjanci rozpoczęli pościg za mężczyzną ulicami Gostyni (woj. śląskie). W pewnym momencie uciekinier stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i wjechał w czyjąś posesję. Mężczyzna kontynuował ucieczkę pieszo, jednak po kilkunastu minutach został zatrzymany.
Był już wcześniej karany. Grozi mu długa odsiadka
Jak się okazało, sprawcą wydarzenia był poszukiwany przez organy ścigania 23-letni mieszkaniec Żywca. Mężczyzna był znany policji. W przeszłości odpowiadał m.in. za kradzież z włamaniem, przywłaszczenie, rozbój oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Tym razem 23-latek kierował pojazdem pomimo posiadanego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Funkcjonariusze mieli także przypuszczenia, że mógł kierować po użyciu środków odurzających, dlatego została mu pobrana krew do dalszych badań. Najbliższe 13 miesięcy 23-latek spędzi za kratkami, gdzie odbędzie zaległą karę pozbawienia wolności.
Mężczyzna odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia i ucieczkę przed policją. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja Śląska