W wieku 52 lat zmarł Jarosław Mikulski z Knurowa, który po udziale w reality show został zaproszony do występu z legendarną grupą rockową Chłopcy z Placu Broni. Zaśpiewał przebój "O! Ela". "Bardzo fajny gość z którym spędziliśmy dobre dni" - wspomnieli muzycy zespołu. W piątek w Gliwicach odbył się pogrzeb Mikulskiego, a Chłopcy... występują w Częstochowie.
O śmierci Jarosława Mikulskiego poinformował portal iknurow.pl. Mikulski mieszkał w Knurowie pod Gliwicami, gdzie zmarł w wieku 52 lat po długiej chorobie.
"W wieku 52 lat zmarł Jarosław Mikulski z Knurowa, szerzej znany jako "Jarek z Baru". W roku 2004 wziął udział w V edycji popularnego reality show „Bar Vip” emitowanego w telewizji Polsat. Wystąpił także podczas Festiwalu Jedynki w Sopocie w 2005 roku wraz z zespołem Chłopcy z Placu Broni" - czytamy na portalu.
Pogrzeb Jarosława Mikulskiego
Dzień później Mikulskiego wspomniał w mediach społecznościowych zespół Chłopcy z Placu Broni.
"Dotarła dzisiaj do nas bardzo smutna wiadomość o śmierci Jarka Mikulskiego (lat 52). Jarek wystąpił z nami na jednym uroczystym koncercie w Sopocie w 2005 roku. Bardzo fajny gość z którym spędziliśmy dobre dni. Pozostaniesz w naszej pamięci bracie" - napisali muzycy.
W piątek w Gliwicach odbył się pogrzeb Mikulskiego.
Koncert Chłopców z Placu Broni
A Chłopcy z Placu Broni 1 grudnia dają występ na placu Biegańskiego w Częstochowie. Zespół powstał w 1987 roku. W roku 2000 zakończył działalność po śmierci swojego lidera Bogdana Łyszkiewicza, twórcy grupy, wokalisty, gitarzysty, autora tekstów, między innymi przeboju "Kocham wolność". Łyszkiewicz zginął w wypadku samochodowym.
Chłopcy... reaktywowali się 15 lat później. Odtąd zespół miał kilku wokalistów. Obecnie jest nim Janusz Yanina Iwański.
Źródło: tvn24.pl