"Mężczyzna usłyszał ciche skomlenie dochodzące z pobocza, z pudła pomiędzy dwiema ławkami. Zajrzał do środka i zobaczył kilka szczeniąt. Zabrał je do domu i natychmiast powiadomił służby" - relacjonuje policja.
Na miejsce wysłano patrol, który przekazał zwierzęta pod opiekę lekarza weterynarii. Okazało się, że to dwu-, trzymiesięczne mieszańce, w dobrej kondycji, ale bardzo wygłodzone. Po przebadaniu i nakarmieniu trafiły do schroniska dla zwierząt w Raciborzu, gdzie pozostają pod opieką specjalistów.
Policja szuka sprawcy
Policjanci z komisariatu w Gorzycach ustalają, kto porzucił szczenięta. "To przestępstwo. Porzucenie zwierzęcia jest jedną z form znęcania się nad nim. Grozi za to kara do trzech lat więzienia, a w przypadku szczególnego okrucieństwa - nawet do pięciu lat" - przypominają.
Apelują do mieszkańców o przekazywanie wszelkich informacji mogących pomóc w ustaleniu sprawcy. Kontakt: sierż. szt. Radosław Szewczyk, dzielnicowy komisariatu w Gorzycach, tel. 723 653 693. Policja zapewnia anonimowość.
Zgłoszenia dotyczące znęcania się nad zwierzętami można kierować również mailowo na adres: dyzurny@wodzislaw.ka.policja.gov.pl lub pg@wodzislaw.ka.policja.gov.pl, a w sytuacjach pilnych - dzwonić pod numery alarmowe 997 lub 112.
Autorka/Autor: ms/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Śląska