Czarzasty: dzisiaj obiecuję, że będziemy współrządzili

Posłowie Lewicy spotkali się w środę z mieszkańcami Płocka. Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty w swoim przemówieniu odniósł się między innymi do powołania przez prezydenta Andrzeja Dudę na stanowisko wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i do złożenia rezygnacji z pełnienia tej funkcji przez ówczesnych czterech wicepremierów. - Dlaczego pan, panie prezesie nie będzie premierem? Jeżeli ktoś rządzi krajem, mianuje premiera, skazuje prezydenta, to dlaczego ukrywa się w drugim szeregu? Dlaczego pan nie weźmie odpowiedzialności za to wszystko? Co się stało, że dzisiaj nastąpiła rekonstrukcja rządu? - zastanawiał się. Marszałek podkreślił, że opozycja nie pójdzie do wyborów parlamentarnych z jednej listy. - Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz - Trzecia Droga, nie chcą jednej listy. Platforma mówi "nie będzie jednej listy, idziemy sami", my szanujemy naszych przyjaciół z opozycji, każdy ma prawo iść swoją drogą. My będziemy samodzielnie startować, jesteśmy na różne warianty otwarci, ale sytuacja jest taka, że trzeba się przygotowywać do samodzielnego startu - wyjaśnił. Czarzasty jako jeden z przedstawiony postulatów wskazał, że Lewica "chciałaby doprowadzić do krótszego czasu pracy". - Przy tej samej płacy można zorganizować tak czas, żeby tydzień pracy był krótszy, albo poprzez jedną godzinę dziennie, albo poprzez jeden ostatni dzień - piątek. Nie wszystkie branże w to wejdą, ale uważamy, że dla młodego pokolenia to jest ważne. Mamy prawo do odpoczynku, sfery prywatnej, swojego życia, emocji, miłości i realizacji swoich pragnień - mówił. Joanna Scheuring-Wielgus odniosła się do postawy rządu wobec dzieci. - Są krzywdzone dzieci, a oni nie mają w sobie poczucia, by ścigać przestępców - dodała. Ponadto głos w sprawie sytuacji kobiet w Polsce zabrała Katarzyna Kotula.