Patryk Michalski, Dominika Wielowieyska

Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski - kto będzie ubiegał się o fotel prezydenta Polski w wyborach w 2025 roku? - pytał w trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24 Marcin Zaborski. Dominika Wielowieyska ("Gazeta Wyborcza", TOK FM) przyznała, że głosy o rzekomym kandydowaniu Tuska najczęściej słyszy od polityków Trzeciej Drogi. - To oni uważają, że taki tajny plan jest w głowie Donalda Tuska. Ja tego nie wiem. Myślę, że bardzo wiele zależy od tego, jak będą wyglądać sondaże w momencie, w którym trzeba będzie ostatecznie podjąć decyzję - dodała. Patryk Michalski (Wirtualna Polska) powiedział, że to głównie koalicjanci - Trzecia Droga i Lewica - życzą sobie, żeby Tusk startował, ale z drugiej strony w sztabie wyborczym KO "nikt nie chciał powiedzieć 'tak, to na sto procent Rafał Trzaskowski będzie naszym kandydatem'". - Tusk jest dla nich dość trudnym premierem, bo trzyma ich w garści. Myślę, że gdyby doszło do zmiany premiera, to koalicjantom byłoby trochę łatwiej - kontynuował Michalski.