Jarosław Gowin
Jeżeli się okaże, że pan profesor Marcin Wiącek odpadnie w głosowaniu, to ja poprę z czystym sumieniem kandydaturę Lidii Staroń - powiedział w programie "Sprawdzam" Jarosław Gowin, wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii. 15 czerwca na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, po raz piąty, posłowie będą wybierać Rzecznika Praw Obywatelskich. - Jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby przerwać ten chocholi taniec i wybrać RPO – mówił Gowin i dodał, że skoro opozycja ma większość w Senacie, muszą znaleźć kandydata, który ma szansę na poparcie opozycji. Zapewnił też, że Porozumienie nie jest partią, w której składa się deklarację lojalności i obowiązywałaby kiedykolwiek dyscyplina. - Albo wybierzemy RPO i prezesa IPN albo pokażemy, że podziały w Polsce mają już charakter plemienny - stwierdził. Gowin zapewnił, że "nikt go nie oszukał podczas prezentacji Polskiego Ładu", nie ma umowy w ramach Zjednoczonej Prawicy o wspólnych wyborach, a przedterminowe wybory byłyby dla Polaków złym scenariuszem.