Opinie i wydarzenia

Premier: poziom determinacji wolnego świata dla pomocy Ukrainie rośnie

Dziś mamy 336. dzień wojny, to 336 dni dramatu, tragedii, ataku na Ukrainę, na bezpieczeństwo Europy. Ataku także na stabilność Europy i spokojny rozwój Europy w przyszłości - mówił premier Mateusz Morawiecki, który wspólnie z unijnym komisarzem ds. zarządzania kryzysowego Janezem Lenarcziczem odwiedził składnicę Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Jak dodał, "gdyby nie bohaterska obrona ze strony Ukrainy, to dziś mielibyśmy rosyjskie wojsko wzdłuż całej naszej wschodniej granicy". Premier podkreślał, że od pierwszych dni wojny Polska była bardzo aktywna w udzielaniu pomocy Ukrainie. Jak zaznaczył, aby Ukraina mogła walczyć, ważne są korytarze humanitarne, które były rozwijane przez te 336 dni wspólnie z KE i Ukrainą. - Wiemy, że tylko razem, solidarni z Ukrainą, możemy pozwolić pomóc Ukrainie przetrwać ten straszny czas - ocenił. Zwrócił uwagę, że nie wolno zapominać o potężnych zasobach Rosji, dlatego "musimy poprzez zasoby z UE, USA, z całego wolnego świata, dopomóc Ukrainie, aby przetrwała". Nawiązywał też do środowej decyzji Niemiec w sprawie przekazania Ukrainie czołgów Leopard. - Czołgi nie są po to, żeby jeździć na defiladzie. Są po to produkowane, aby wspierać walczących w obronie wolności, suwerenności - wskazał. Dodał, że od czwartkowego poranka był w kontakcie z wieloma premierami, aby budować jak najszerszą koalicję państw. 

26.01.2023
Długość: 23 min