Opinie i wydarzenia

Projekt ustawy o ochronie granicy państwowej w Sejmie. Debata poselska

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej został skierowany do dalszych prac w komisji. W nocy z wtorku na środę w Sejmie odbyło się jego drugie czytanie. Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zarekomendowała wcześniej przyjęcie nowelizacji ustawy wraz z poprawkami. Projekt - jak zaznaczają jego twórcy - ma zapewnić skuteczność działań podejmowanych przez Straż Graniczną w celu ochrony granicy w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego.

 

Sejmową debatę rozpoczął Piotr Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. - Najważniejszym zadaniem dla tych funkcjonariuszy jest przeżyć, żeby później mogli ochraniać polską granicę, ochraniać bezpieczeństwo naszych obywateli. (...) Siedzimy w wygodnych poselskich fotelach, a tam na polsko-białoruskiej granicy znajdują się ludzie, którzy bronią naszej ojczyzny i naszego bezpieczeństwa – mówił. Tomasz Szymański z Koalicji Obywatelskiej wystąpienie rozpoczął od podziękowań dla służb mundurowych, które "w imię racji stanu, bezpieczeństwa polskich obywateli i integralności granic narażają zdrowie i życie, są na posterunku". - Po raz kolejny nie zdaliście egzaminu. To przez was musimy debatować w nocy i pokazywać Polkom i Polakom, że nie zdaliście po raz kolejny egzaminu z odpowiedzialności za państwo, za Polskę i Polaków. Podstawowym zarzutem jest państwa całkowita ignorancja i brak działań dyplomatycznych, które powinny być priorytetem dla nas wszystkich – zwrócił uwagę. Szymański zarzucił rządzącym, że przywódcy europejscy z pominięciem polityków związanych z PiS dyskutują, "żeby próbować zażegnać ten konflikt". – Was nie ma przy tych rozmowach, bo z wami się nikt nie liczy, bo nie ma z kim rozmawiać – dodał. Posłowie Lewicy zadeklarowali podczas debaty, że zagłosują za odrzuceniem projektu, nazywając go "protezą" stanu wyjątkowego, a przedstawiciele klubu PSL-Koalicja Polska i koła Polska 2050 apelowali o wprowadzenie zaproponowanych przez nich poprawek.