Monika Olejnik. Otwarcie
Brodka: Kościół stał się nie za ciekawym tematem
Mam wrażenie, że życie po 30-stce jest już dużo bardziej ugruntowane. Myślę, że rzeczy, które mam teraz w głowie są jakimś takim nowym etapem dla mnie. Oczywiście niczego nie żałuję, co się w moim życiu wydarzyło, ale nie wiem, czy chciałabym się cofnąć do tego wieku nastoletniego - wyznała w rozmowie z Moniką Olejnik Monika Brodka. Piosenkarka, autorka tekstów mówiła też, o swojej najnowszej płycie "Sadza", satysfakcji z powrotu do pisania po polsku, podróżowaniu i fascynacją smakami orientu. Pytana o dorastanie w domu pełnym muzyki wyznała, że poszła do szkoły muzycznej, do klasy skrzypiec, chyba tylko po to, by potem grać w góralskiej kapieli swojego ojca. Mówiła też, że jako dziecko nigdy nie postrzegała grania, jako zawodu, a jako pasję. Przyznała, że górale i jej rodzina należą do osób dość konserwatywnych. - Religia jest integralną częścią naszej grupy, ale (grupa - red.) też wie, co się z tym wiąże. Wszystkie te historie wokół Kościoła sprawiają, że górale oczywiście nadal modlą się bardzo mocno do Boga, ale Kościół jest takim pobocznym, nie za ciekawym tematem - powiedziała Brodka. Mówiąc o uczestnictwie w Czarnym Marszu powiedziała, że dla niej to coś naturalnego zabrać głos w sprawie kobiet. - Bardzo bym chciała czuć się swobodnie i dobrze w tym kraju jako kobieta. Bardzo bym chciała, żeby moje przyjaciółki i ich córki żyły w tym kraju dumnie. Kocham kobiety w Polsce, ich waleczność, ale sytuacja w naszym kraju nie ułatwia spokojnego i dobrego funkcjonowania, zakładania rodziny i wiązania przyszłości z tym miejscem. Mam ogromne nadzieje, że to się zmieni już niebawem - wyraziła nadzieję artystka.
W części #MonikaKsiążkiMuzyka przybliżamy biografię malarza Johannesa Vermeera autorstwa Beaty Lejman pt. "Vermeer" i opowiadania Amerykanki Lucii Berlin "Instrukcja dla pań sprzątających".
Bohaterką felietonu #TalentAktywność to #przyszłość jest Margaret, piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów piosenek. Z wykształcenia projektantka mody, a od 2020 roku właścicielka wytwórni płytowej Gaja Hornby Records.