Loża prasowa
Bartosz Wieliński, Katarzyna Przyborska, Marcin Celiński, Michał Szułdrzyński
Sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Marcina Romanowskiego. Do chwili obecnej funkcjonariuszom policji nie udało się ustalić jego miejsca pobytu ani dokonać zatrzymania. - Nie wierzę w to, że rząd węgierski w tej sytuacji zdecyduje się na otwartą wojnę dyplomatyczną z Polską, udzielając pomocy poszukiwanemu - skometował Bartosz Wieliński ("Gazeta Wyborcza"). Według Katarzyny Przyborskiej ("Krytyka Polityczna") " topotwierdza, że (Romanowski) jest częścią jakiejś grupy, bo rozpłynąć się w powietrz pojedynczemu człowiekowi nie jest łatwo". - Musi mieć sieć współpracowników, którzy go wesprą - dodała. Michał Szułdrzyński ("Rzeczpospolita") zaznaczył, że "w tym wszystkim najbardziej żal polskiego państwa, które Romanowski próbuje ośmieszyć". - Chyba nigdy w historii urzędujący poseł nie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości - stwierdził. W przekonaniu Marcina Celińskiego (Reset Obywatelski) "Romanowski właśnie zbudował uzasadnienie do tego, żeby nie wyszedł z aresztu aż do wyroku". Dziennikarze rozmawiali również o zatwierdzieniu przez zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego rekomendacji prezydenta Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, a także o roku rządu Donalda Tuska.