Jeden na jeden

Paweł Wdówik

W Sejmie trwa protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Protestujący domagają się zrównania wysokości renty socjalnej, która obecnie wynosi 1217 złotych miesięcznie, z minimalną pensją krajową oraz odblokowania możliwości pracy zarobkowej dla opiekunów. Sprawę komentował w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Paweł Wdówik, pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych. - Problem nie jest taki, że 290 tysięcy ludzi pobierających rentę socjalną nie ma środków do życia. Uważam, że kwestia dotyczy tego, że przy dzisiejszym sposobie uzyskiwania tej renty może ją dostać osoba stosunkowo samodzielna, jak również osoba wymagająca ciągłego wsparcia - stwierdził Wdówik. Zwrócił też uwagę na to, że istnieje Fundusz Solidarnościowy, z którego wypłacane jest świadczenie uzupełniające. - 500 złotych jest dawane niezależnie od tego, kiedy niepełnosprawność powstała i jest wypłacane osobom pobierającym rentę - wyjaśnił Wdówik. Podał również, że trwają prace nad ustawą o asystencji. - Lada dzień będzie przygotowana - poinformował. Odniósł się też do obietnicy, którą złożył w 2021 roku. Mówił wtedy, że w 2022 roku osoby zajmujące się osobami z niepełnosprawnością otrzymają dodatkowe świadczenie w wysokości minimum 1304 złotych. Obecnie te osoby otrzymują 620 złotych. - W najbliższy czwartek mamy spotkanie z tymi opiekunami i przedstawimy rozwiązanie, które wypracowaliśmy po to, żeby ten postulat został spełniony - zapowiedział Paweł Wdówik.