Fakty po Faktach
Rafał Trzaskowski, Ewa Wrzosek, Sylwia Czubkowska
Większość łóżek covidowych jest zajęta - powiedział w "Faktach po Faktach" Rafał Trzaskowski, odpowiadając na pytanie o to, w jaki sposób Warszawa radzi sobie z czwartą falą epidemii. - Sytuacja jest niesłychanie poważna - podkreślił prezydent Warszawy. - Rządzący nie przedstawili żadnej strategii, o którą my się domagamy od miesięcy, dotyczącej tego, jak ta sytuacja może się rozwijać i co dokładnie planują - stwierdził. Wiceprzewodniczący PO mówił również o zbliżającym się wystąpieniu w siedzibie Kongresu USA m.in. w związku z oceną kondycji demokracji w Polsce. - Amerykanie, zarówno demokraci, jak i republikanie, coraz poważniej i z coraz większym zaniepokojeniem patrzą na to, co się dzieje w Polsce - podkreślił. - Będę mówił jasno o tym, jak oceniam sytuację w Polsce, że Polska jest dalej krajem demokratycznym, ale niestety, w którym demokratyczne instytucje są teraz atakowane przez PiS, gdzie jest ograniczana rola sądownictwa, gdzie atakuje się mniejszości, gdzie ogranicza się prawa samorządów - powiedział.
W kolejnej części programu goście Katarzyny Kolendy-Zaleskiej odniosły się do możliwego cyberataku przeprowadzonego przy pomocy oprogramowania Pegasus na telefonie prokurator Ewy Wrzosek. Jak mówiła prokurator "użytkownicy IPhone’ów zostali poinformowani o tym, że są celem cyberataku i to nie ataku hakerskiego, ale ataku sponsorowanego przez służby państwowe". Prokurator przekazała, że "złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na swoją szkodę". Jak dodała "ma tę świadomość, że osoby, które będą prowadzić to postępowanie, znajdują się również w kręgu, z jej punktu widzenia, potencjalnych sprawców tego przestępstwa". - To rzeczywiście jest sytuacja dość skomplikowana, jeżeli jest podejrzenie, że sprawcami są służby państwowe - powiedziała. Dziennikarka Spider’s Web+ Sylwia Czubkowska wyjaśniała, że "to nie jest tak, że Apple nagle zawiadomił polską prokurator, kilku polityków i działaczy gdzieś na świecie". Oprogramowanie Pegasus jest opracowane i dystrybuowane przez izraelską firmę NSO GROUP. A ta "trafiła niemalże miesiąc temu na czarną listę amerykańską firm, które dostarczają takie oprogramowanie właśnie państwom, reżimom, które podejrzewa się o łamanie praw człowieka".