Fakty po Faktach

Jacek Rostowski, prof. Ireneusz Krzemiński, prof. Ewa Marciniak

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja w październiku wyniosła 17,9 procenta. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły aż o 1,8 procenta. Tempo wzrostu inflacji, drożyzny, miesiąc do miesiąca, jest bardzo niepokojące - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Rostowski, ekonomista i były minister finansów. Rostowski ocenił, że "najgorsze w tym wszystkim jest to, że inflacja uderza w Polaków w nierównomierny sposób". - Wiemy, że najbardziej uderza w najmniej zarabiających - zwrócał uwagę. - Dla najmniej zarabiających i dla znaczącej części klasy średniej inflacja nie wynosi 18 procent - zaznaczył. Według Rostowskiego "obserwujemy szerzącą się strefę ubóstwa w Polsce". - Coraz więcej ludzi jest biednych, czuje się biednych i obawiają się, że za rok będą znacznie biedniejsi niż dziś - przyznał.

 

Jarosław Kaczyński w Suwałkach poruszył temat wysokiej inflacji, Unii Europejskiej, wojny za wschodnią granicą i nadchodzących wyborów parlamentarnych. Natomiast Donald Tusk podczas spotkania z sandomierzanami mówił między innymi o edukacji, europejskich funduszach i praworządności. – Donald Tusk próbował przełamać swój negatywny stereotyp – oceniła prof. Ewa Marciniak, politolog. – Jarosław Kaczyński zachowuje pewną konsekwencję. Mówił o tym, kogo należy się bać i kogo warto popierać – dodała. Według prof. Ireneusza Kamińskiego, socjologa, słuchanie wystąpień Kaczyńskiego i Tuska przypomina zanurzanie się "w dwóch różnych rzeczywistościach". – Tusk swoje oskarżenia podpierał konkretnymi faktami. Tymczasem zarzuty Kaczyńskiego były cofnięciem się do zdarzeń sprzed 2015 roku – stwierdził.