Fakty po Faktach
Piotr Woźniak, Waldemar Żurek, prof. dr hab. Krystian Markiewicz
W przyszłym tygodniu ma ruszyć gazociąg Baltic Pipe. Czy zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne? O to między innymi Diana Rudnik pytała swojego gościa w "Faktach po Faktach" w TVN24. - Z tego, co można wywnioskować po różnych enuncjacjach administracji, które są tak niespójne, że trudno je odczytać, wynika, że rzeczywiście Baltic Pipe zostanie otwarty pod koniec września - powiedział były minister gospodarki Piotr Woźniak. Zaznaczył, że z deklaracji rządowych wynika, że będziemy mieli dostęp do mniej więcej takiej ilości gazu, jaką wydobywamy na Morzu Norweskim. - To jest ponad dwa miliardy metrów sześciennych rocznie - dodał. Piotr Woźniak zwrócił uwagę, że "Baltic Pipe miał być co do zamiaru otwarty pierwszego stycznia 2023 i miał prowadzić osiem miliardów metrów sześciennych gazu rocznie, czyli mniej więcej tyle ile kupowaliśmy do tej pory od Rosjan". Jego zdaniem "wygląda na to, że to jest rzeczywiście wielkie szyderstwo dlatego, że gazociąg był przygotowany i do zakontraktowania, i technicznie do funkcjonowania na co najmniej osiem i pół miliarda metrów sześciennych gazu". Podkreślił przy tym, że nie zakontraktowano gazu w odpowiednich ilościach.
Następnie w programie sędzia Waldemar Żurek oraz prof. dr hab. Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" rozmawiali na temat afery hejterskiej i profilu "Małej Emi", czyli internetowym profilu należącym do Emilii Szmydt, której celem byli sędziowie nieprzychylni zmianom w sądownictwie.