Fakty o świecie
Zatrzymanie reportera "The Wall Street Journal". "Nie wiem, czy w Rosji jest nadal możliwe bycie dziennikarzem"
Mija tydzień od zatrzymania przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej korespondenta "The Wall Street Journal" w Moskwie Evana Gershkovicha. Rosyjskie władze stawiają mu zarzut szpiegostwa, za które grozi tam do 20 lat więzienia. Amerykanin przetrzymywany jest w owianym złą sławą areszcie Lefortovo. Dziennikarski świat upomina sie o korespondenta. Z Matthew Luxmoorem, korespondentem "The Wall Street Journal" w Ukrainie, rozmawiała Monika Tomasik. - W tym momencie wiemy od naszych prawników, że Evanowi nic szczególnego nie dolega. Czuje się dobrze, ale oczywiście warunki nie są najlepsze, bo siedzi w więzieniu w Rosji - mówił Luxmoore. Dodał, że Gershkovich jest obecnie odizolowany od innych więźniów. - Robione są mu badania. To jest bardzo typowy proces. Po tym pewnie będzie siedział z innymi osadzonymi - wyjaśnił Luxmoore. Przyznał, że Gershkovich wiedział o ryzyku pracy jako korespondent w Rosji. - Sądził jednak, że jest bardzo ważne, żeby to robić - powiedział Luxmoore. Zaznaczył jednocześnie, że nie wie, czy w Rosji jest nadal możliwe bycie dziennikarzem, jeśli można zostać aresztowanym za wykonywanie swojej pracy.