Czarno na białym
Z kosą na lotnisko. "Rząd chce nam zabrać korzenie, wypchnąć na zniszczenie"
Żal, rozpacz i nerwy - takie uczucia od trzech lat towarzyszą mieszkańcom Baranowa i sąsiednich miejscowości, gdzie rząd chce wybudować Centralny Port Komunikacyjny. Ludzie, w zdecydowanej większości, nie chcą oddać swojej ziemi pod lotnisko. - Tu jest środowisko rolnicze, tu są korzenie, tu jest przywiązanie. Rząd chce nam wyrwać te korzenie, wypchnąć stąd na zniszczenie - mówi Jan Krzysztof Lipiński, rolnik ze wsi Skrzelew w gminie Teresin. W rozmowie z reporterem "Czarno na białym" Radomirem Czarneckim zapewnia, że nie ma takich pieniędzy, za które gotów jest oddać swoje gospodarstwo. Rozwijał je przez całe życie. Zaczynał od 8 hektarów, dziś ma 70 i nie może zrozumieć, dlaczego zamiast modernizować istniejące porty lotnicze, rząd chce wśród żyznych ziem, budować wielką i kosztowną inwestycję.
ZOBACZ REPORTAŻ "SZTANDAROWY PROJEKT RZĄDU PIS".