Sytuacja wolnych mediów na Węgrzech, w Rosji i w Turcji

Sytuacja wolnych mediów na Węgrzech, w Rosji i w Turcji. - Na Węgrzech media niezależne są ograniczone do jednego ogólnokrajowego dziennika i kilku tygodników, natomiast wszystkie inne media są już pod kontrolą rządu - powiedział w "Faktach o Świecie - rozmowa" - prof. Bogdan Góralczyk z Uniwersytetu Warszawskiego. Adam Balcer z Kolegium Europy Wschodniej wymienił metody jakimi posługiwały się tureckie władze w celu "polaryzacji mediów". - Nakładanie wysokich kar finansowych, wrogie przejęcia przez zaprzyjaźnionych oligarchów, stopniowa zamiana telewizji publicznej w tubę propagandową władz, posługiwanie się argumentem bezpieczeństwa - wyliczył. Wacław Radziwinowicz z "Gazety Wyborczej", autor książek o Rosji, stwierdził, że w Rosji ten proces "zaczął się oddolnie". Zdaniem dziennikarza Dariusza Rosiaka takie działania wynikają z "presji politycznej ze strony państwa autorytarnego, państwa, które chce opanować przepływ informacji, komentarzy i opinii".