W czwartek Biało-Czerwoni zremisowali bezbramkowo z reprezentacją Niemiec. Tradycyjnie wynik spotkania typowały wcześniej zwierzęta. Sprawdzamy, jak przewidywania lwa, szopa, osła oraz pingwina przełożyły się na rzeczywistość.
Po raz kolejny nieomylny okazał się mieszkający w zoo w Lubbenau pingwin Flocke. Mecze typuje codziennie i do tej pory się nie mylił.
Pingwin miał do wyboru piłki z flagami. Kiedy się do nich zbliżał, żeby wybrać zwycięzce, delikatnie spojrzał na polską flagę. Ostatecznie jednak przeszedł między piłkami. W ten sposób wytypował remis i po raz kolejny trafił.
Pingwin wyrocznia zna wynik meczu z Niemcami
Szop wskazał remis
Choć szop Astrid wynik meczu typował po raz pierwszy, to samiczka okazała się nieomylna. Na antenie TVN24 czekały na nią miseczki wypełnione oliwkami, oznaczone polską i niemiecką flagą. Nie wybrała jednak żadnej z nich. Miało to oznaczać remis.
Kto wygra mecz? Typował szop pracz
Lew za Niemcami, osiołek za Polską
Inaczej wynik meczu Polska-Niemcy typował lew Arco, mieszkający w zoo w Gdańsku. Wskazując zwycięzcę, postawił na reprezentację Niemiec. Lew wcześniej typował również wynik starcia Polski z Irlandią Północną. Wtedy wskazał na Polaków.
Swój typ miał także osiołek Zidane, który zamieszkuje w zoo we Wrocławiu. Jako jedyny postawił na polską reprezentację. Miał do wyboru trzy miseczki z marchewką. Najpierw zjadł swój przysmak z miseczki z polską flagę, potem z miseczki oznaczającej remis, a na koniec z miseczki niemieckiej. To nie pierwszy raz, kiedy osiołek się pomylił. W meczu Polski z Irlandią Północną jako zwycięzców typował Irlandczyków.
Osiołek Zidane wybrał Polskę
Autor: jaz/kk / Źródło: tvn24