Przez chorobę stracił pracę, musiał się przeprowadzić, groziły mu zarzuty. Jego organizm sam wytwarza alkohol

Źródło:
Today, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov
Mark Mongiardo zmaga się z rzadką chorobą
Mark Mongiardo zmaga się z rzadką chorobą
Mark Mongiardo
Mark Mongiardo zmaga się z rzadką chorobąMark Mongiardo

Mark Mongiardo zmaga się z rzadką chorobą, która sprawia, że jego organizm sam wytwarza alkohol. To zespół fermentacji jelitowej, który powoduje szereg objawów podobnych do upojenia alkoholowego. Przez swoje schorzenie stracił pracę, musiał sprzedać dom, a nawet toczyło się przeciwko niemu postępowanie karne.

40-letni Mark Mongiardo cierpi na bardzo rzadkie schorzenie, które sprawia, że jego organizm sam wytwarza alkohol. Diagnozę otrzymał dopiero po wielu latach zmagania się z uciążliwymi skutkami, typowymi dla stanu nietrzeźwości. - Myślałem, że coś jest ze mną nie tak, ale nie byłem do końca pewien co. Myślałem po prostu, że jestem cały czas zmęczony. Moja żona wiele razy powtarzała mi, że nie zachowuję się normalnie - powiedział Mongiardo w rozmowie z portalem today.com. Dodał, że często ciężko pracował - ponad 12 godzin dziennie - więc swoje zmęczenie i zmiany w zachowaniu przypisywał właśnie temu. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy w ciągu sześciu miesięcy dwukrotnie został zatrzymany przez policję, a testy wykazały obecność alkoholu w jego krwi.

ZOBACZ TEŻ: Chory na raka zaczął mówić z obcym akcentem. Naukowcy wskazali wyjaśnienie

Mark Mongiardo zmaga się z zespołem fermentacji jelitowej

Mongiardo w 2005 roku rozpoczął pracę jako nauczyciel i trener w liceum w New Jersey. Na przestrzeni lat wiele razy zdarzało się, że ktoś poczuł od niego alkohol, dlatego był wzywany do gabinetu dyrektora szkoły. Po kilku latach, jadąc samochodem, został zatrzymany przez policję, a test na obecność alkoholu we krwi wyszedł pozytywnie. Pół roku później sytuacja powtórzyła się. - Wtedy wiedziałem, że coś jest nie tak. (...) Groziły mi zarzuty. Nie mieli więc wyboru i zostałem wysłany (z pracy - red.) na urlop administracyjny - wspomina mężczyzna w rozmowie z today.com.

Mark Mongiardo pracował jako nauczyciel i trener w liceumMark Mongiardo

- Miałem wszystkie objawy spożycia alkoholu. Żona przez lata myślała, że piję w ukryciu. Wracałem do domu każdego dnia i byłem w zasadzie pijany. Miałem objawy odurzenia, od niewyraźnej mowy po problemy z utrzymaniem równowagi - mówi portalowi. Sytuacja życiowa zmusiła go do sprzedaży domu w New Jersey i przeprowadzki do domu rodzinnego żony na Long Island. - Starałem się znaleźć pracę, ale w toku było moje postępowanie o popełnienie przestępstwa (za jazdę pod wpływem alkoholu - red.) (...), więc nie mogłem dostać pracy jako nauczyciel. Próbowałem zatrudnić się w supermarkecie, ale się nie udało - dodaje.

ZOBACZ TEŻ: Mózgożerna ameba zwiększa swój zasięg. Przez globalne ocieplenie

W 2019 roku mężczyzna postanowił poszukać odpowiedzi na możliwe przyczyny swoich objawów w internecie, zastanawiając się, czy organizm może sam produkować alkohol. Właśnie w ten sposób trafił na zespół fermentacji jelitowej (auto-brewery syndrome - ang.). Udało mu się znaleźć lekarza w Nowym Jorku, zajmującego się tą przypadłością, który wykonał odpowiedni test. Gdy Mongiardo był na czczo, stężenie alkoholu we krwi było na poziomie zerowym, jednak gdy spożył słodki napój, stężenie to stopniowo wzrastało. W ciągu pierwszej godziny od wypicia słodkiego napoju poziom jego alkoholu we krwi wzrósł do 0,14 promila. - Lekarz pokręcił głową. Powiedział: "zdecydowanie ma pan zespół fermentacji jelitowej" - wspomina mężczyzna.

Po postawieniu diagnozy Mongiardo przeszedł na dietę niskowęglowodanową i niskocukrową, które mogą łagodzić symptomy choroby. - Pochodzę z włosko-amerykańskiej rodziny. Nie jadłem makaronu czy pizzy, odkąd otrzymałem diagnozę w maju 2019 roku. Na początku było to ekstremalnie trudne - wyznał w today.com. Obecnie Mongiardo pracuje jako agent nieruchomości. Stale monitoruje swój poziom alkoholu we krwi i ma nadzieję, że jego historia pomoże osobom, które też zmagają się z tym schorzeniem.

Mark Mongiardo zmaga się z rzadką chorobąMark Mongiardo

ZOBACZ TEŻ: Natalia Niemen o chorobie swojej córki. Kilkuletnia Danusia cierpi na zespół Noonan

Zespół fermentacji jelitowej - na czym polega

Jak tłumaczą specjaliści z amerykańskiego Narodowego Centrum Informacji Biotechnologicznej, zespół fermentacji jelitowej występuje, gdy bakterie obecne w układzie pokarmowym człowieka przekształcają spożyty pokarm - a dokładnie zawarte w nim węglowodany i cukry - w alkohol, który następnie przedostaje się do krwi. Osoby zmagające się z zespołem wykazują objawy upojenia alkoholowego, choć nie spożywały napojów alkoholowych. Do objawów tej choroby zalicza się m.in. problemy z utrzymaniem równowagi, dezorientację, problemy jelitowe, wymioty, burczenie w brzuchu, zmęczenie czy zawroty głowy.

Schorzenie to częściej występuje u pacjentów z chorobami współistniejącymi, takimi jak cukrzyca, otyłość i choroba Leśniowskiego-Crohna, ale może wystąpić też u osób zdrowych. Choć jest rzadko diagnozowane, prawdopodobnie rzeczywista liczba osób z nim się zmagających jest wyższa niż liczba zgłaszanych przypadków. Do leczenia tego stanu często wykorzystywane są antybiotyki. Pomóc może również dieta o niskiej zawartości węglowodanów i cukrów.

ZOBACZ TEŻ: Nikt nie wierzy, że nie piją, walczą o swoje dobre imię. Czym jest zespół autobrowaru?

Autorka/Autor:pb//am

Źródło: Today, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov

Źródło zdjęcia głównego: Mark Mongiardo

Pozostałe wiadomości

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl