"Brangelina" w stolicy Niemiec. Aktorska para - Brat Pitt i Angelina Jolie - wprowadziła się właśnie do ogromnej willi niedaleko jeziora Wannsee. A wszystko z powodu tego, z kim kręci Pitt. Ale spokojnie, najpiękniejsza para showbiznesu nie ma zamiaru się rozstawać. Chodzi "tylko" o reżysera - w tym wypadku Quentina Tarantino, którego najnowszy film z Bradem w roli głównej powstaje właśnie w Berlinie.
Rezydencja państwa Pitt znajduje się w dzielnicy Zehlendorf. Dom ma własną plażę, lądowisko dla helikopterów i 12 tysięcy metrów kwadratowych. Ochrania go tuzin bodyguardów.
Według niemieckiej gazety "Bild", para zostanie w nowym, superchronionym domu, co najmniej trzy miesiące.
Okoliczni mieszkańcy nie są jednak poruszeni tą wiadomością. - Nawet nie wiem, kim oni są - mówi jedna z nowych sąsiadek Brangeliny. - To nie są prawdziwi sąsiedzi. Nie znamy ich, więc się nie liczą - dodaje inna.
Z kim kręci Pitt?
Pitt i Jolie przylecieli do Berlina we wtorek wieczorem. Para już wielokrotnie bywała w stolicy Niemiec, ale teraz zatrzyma się tu na dłużej. Wszystko z powodu wspomnianego filmu Brada "Inglorious Bastard" w reżyserii Quentina Tarantino. W produkcji zobaczymy też m.in Diane Kruger, Nastassję Kinski i Mike'a Myersa.
Zdjęcia mają rozpocząć się na początku października. Pitt zagra pułkownika Aldo Raine'a, dowódcę żydowskiego ruchu oporu z czasów II Wojny Światowej.
Producent filmu, Lawrence Bender jest zdania, że współpraca Pitta i Tarantino, którzy po raz pierwszy spotkają się na planie, da zadziwiające efekty. Jak będzie - przekonamy się latem przyszłego roku, kiedy planowana jest premiera.
Źródło: Reuters