Chłopiec w wieku pięciu lat, mieszkaniec amerykańskiego stanu Ohio, trafił do szpitala po tym, jak zjadł kilkadziesiąt gum do żucia. Niestrawione słodycze utworzyły w jego żołądku bezoar. Naukowcy opisali przypadek małego pacjenta na łamach czasopisma "JEM Reports", wskazując, że w podobnej sytuacji ważna jest szybka diagnoza.
Pięciolatek trafił na szpitalny oddział ratunkowy, gdy zaczął się skarżyć na bóle brzucha i biegunkę. Jak przekazała matka pacjenta, zjadł on całą paczkę z ok. 40 gumami do żucia. "Żuł jeden kawałek, potem go połykał, następnie żuł i połykał kolejny kawałek, aż paczka gum się skończyła" - wskazali amerykańscy naukowcy: Chizite Iheonunekwu, Calvin Jackson, Kara Weichler, Erin L. Simon i Oscar N. Emihe w raporcie na łamach czasopisma "JEM Reports".
Zjedzone gumy utworzyły bezoar, czyli ciało obce zalegające w żołądku, powstające w wyniku połykania różnych materiałów nieulegających trawieniu. Jego przesuwanie do dalszych odcinków przewodu pokarmowego jest utrudnione lub niemożliwe. Tomografia komputerowa wskazała, że bezoar zajmował ok. 25 proc. żołądka chłopca. Operacja usunięcia ciała obcego zakończyła się pomyślnie, pacjent tuż po niej skarżył się tylko na "ból gardła" i niedługo później został wypisany do domu.
Bezoary - o czym należy pamiętać
Pięciolatek był leczony endoskopowo, ponieważ lekarze uznali, że wprowadzenie sondy będzie w tym przypadku bezpieczne. Autorzy raportu z "JEM Reports" szczegółówo opisali szereg metod postępowania w razie pojawienia się bezoaru, zaznaczając, że ważna jest szybka diagnoza. Bez niej pacjent może doznać ciężkich objawów, wtedy konieczny może okazać się zabieg chirurgiczny.
- Często obecność bezoaru w żołądku nie sprawia żadnych dolegliwości - podkreśla prof. dr hab. med. Krzysztof Marlicz w portalu Medycyna Praktyczna - Niekiedy pacjenci skarżą się na bóle w nadbrzuszu, uczucie sytości, mdłości, czasem zmniejszenie masy ciała - dodał, zaznaczając, że w razie wystąpienia powyższych objawów należy zasięgnąć porady u lekarza rodzinnego.
Źródło: JEM Reports, mp.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock