Susza zmusiła władze miasta Jackson w USA do wprowadzenia zarządzenia, które reguluje sposób, w jaki można korzystać z wody. Wśród wydanych zaleceń jest też takie, by biorąc prysznic, mieć zamknięte usta.
Upał w Jackson, stolicy stanu Missisipi, wpływa na wiele dziedzin życia. Największym problemem są niedobory wody. Najpierw miasto zmagało się ze skutkami suszy, potem gwałtowne opady deszczu okazały się niszczycielskie w skutkach - spowodowały uszkodzenia w jednym z zakładów uzdatniania wody, co jeszcze bardziej pogorszyło sytuację.
By się umyć, muszą spełnić określone warunki
W wielu kranach zabrakło wody, a w tych, których jeszcze jest, jej jakość budzi zastrzeżenia. Zdaniem miejscowych urzędników istnieje "zwiększona szansa, że woda może zawierać drobnoustroje chorobotwórcze". Miasto wydało zarządzenie, które mówi, że trzeba gotować wodę przed wypiciem, użyciem do przyrządzania potraw, myciem zębów lub myciem naczyń. Można się kąpać czy myć włosy, ale pod warunkiem, że woda nie zostanie połknięta. Prysznic trzeba brać z zamkniętymi ustami.
Podobne nakazy nie są dla mieszkańców Jackson nowością. W zeszłym roku obowiązywały przez 225 z 365 dni. Miasto nadal używa bowiem ołowianych rur wodociągowych, przez co w wodzie pitnej mogą znajdować się neurotoksyny. Urzędnicy Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego zapowiedzieli, że przybędą do miasta, aby pomóc złagodzić skutki długotrwałego kryzysu wodnego. Organizacja Mississippi Rapid Response Coalition wydała oświadczenie, w którym skrytykowała działania władz lokalnych i stanowych: "Po ponad pięciu dekadach zaniedbań ze strony państwa mieszkańcy starszych miast, takich jak Jackson, zostali zmuszeni do ponoszenia ciężaru finansowego słabej infrastruktury i byli regularnie narażeni na ryzyko zdrowotne związane z koniecznością ciągłych jej napraw" - przekazano. Organizacja prowadzi też zbiórkę, która pomoże zapewnić wodę pitną 163 tys. mieszkańcom miasta.
Joe Biden zapowiada pomoc
Prezydent Joe Biden w związku z panującym kryzysem ogłosił stan wyjątkowy i przekazał w środę, że organizacje FEMA, EPA i Korpus Armii współpracują z władzami stanowymi, by zapewnić rodzinom "czystą i bezpieczną wodę".
Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock