Tłusty czwartek już w tym tygodniu. Pączkarnie i cukiernie prześcigają się w wymyślaniu coraz to atrakcyjniejszych wypieków. Prawdziwym hitem ostatnich dni stają się dubajskie pączki. Od klasycznych różnią się one przede wszystkim nadzieniem. Jak ono smakuje? Ile trzeba zapłacić za pączki dubajskie? Wyjaśniamy.
Pączki dubajskie są obecnie hitem sieci. Internetowi twórcy prześcigają się w opracowywaniu ich kolejnych wersji i recenzowaniu dostępnych w cukierniach słodkości. Tym co odróżnia pączki dubajskie od klasycznych jest przede wszystkim nadzienie. Powstaje ono z połączenia pasty pistacjowej, ciasta kataifi oraz opcjonalnie innych składników i jest inspirowane smakiem dubajskiej czekolady.
Najpierw była dubajska czekolada
Ta przed kilkoma laty została wymyślona przez Sarah Hamoudę, założycielkę działającej w Dubaju pracowni słodyczy FIX Dessert Chocolatier. 38-latka opowiedziała w rozmowie z CNN, że na pomysł swojego najsłynniejszego produktu wpadła, gdy w trakcie ciąży naszła ją niecodzienna zachcianka. Hamouda połączyła wówczas klasyczną, mleczną czekoladę z nadzieniem na bazie kremu pistacjowego, pasty tahini i chrupiącego ciasta kataifi.
Po tym, jak jedna z zagranicznych influencerek nagrała filmik, na którym zajada się dziełem Hamoudy, czekolada zaczęła cieszyć się zawrotną popularnością w sieci. Kolejni twórcy zamieszczali w mediach społecznościowych swoje recenzje i dzielili się przepisami na domowe wersje przysmaku. Wkrótce zaczęły powstawać też inne, inspirowane nim słodkości. Obecnie spotkać już można dubajskie croissanty, gofry, muffinki, serniki czy pączki.
Dubajskie pączki. Jakie ceny?
Te ostatnie dostępne są aktualnie zarówno w małych pączkarniach czy cukierniach, jak i w popularnych dyskontach. W zależności od miejsca sprzedaży ich ceny wahają się od kilku do nawet dwudziestu kilku złotych. Najwięcej zapłacić za nie trzeba w lokalach rzemieślniczych. Właściciele tychże uzasadniają wysokie ceny słodkości m.in. wysokimi cenami składników, w tym zwłaszcza cenami pistacji.
Dyskonty dubajskie pączki sprzedają już za niecałe 9 złotych. Jakość oferowanych w nich słodkości odbiega od tej, jaką oferują cukiernie i pączkarnie, ale zdaniem internetowych recenzentów jest ona zadowalająca. Pączki z nadzieniami klasycznymi, jak marmolada różana czy powidła śliwkowe, w czołowych marketach będzie można kupić w czwartek za niecałą złotówkę.
Tłusty czwartek 2025
Tłusty czwartek tradycyjnie obchodzony jest w ostatni czwartek przed Wielkim Postem, czyli 52 dni przed Wielkanocą. Popularny przesąd głosi, że kto nie zje w ten dzień ani jednego pączka, ten nie będzie miał szczęścia.
Tradycja ta istnieje nie tylko w Polsce. Niemcy świętują podobnie jak my - w czwartek. W Wielkiej Brytanii, USA, Francji i Australii wypiekami objada się natomiast we wtorek, ostatni dzień karnawału przed Środą Popielcową. Skandynawski odpowiednik tłustego czwartku obchodzony jest w ostatnią niedzielę przed Wielkim Postem. Z kolei na wschód od polskiej granicy ostatki świętuje się przez cały tydzień.
Źródło: CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock