Światło w uszach - oto sposób na walkę z sezonowymi zaburzeniami nastroju, dotykającymi osoby, u których brak światła zimą powoduje depresję. Świecące słuchawki opracowała fińska firma. Twierdzi, że kliniczne testy potwierdziły skuteczność słuchawek.
Fińska firma właśnie wypuściła na rynek nowe słuchawki. W części wkładanej do ucha zamontowano małe żaróweczki, które emitują światło przez ucho do mózgu. To dlatego, że kości czaszki w miejscu przejścia kanału usznego są najcieńsze. Urządzenie jest według firmy najlepszym sposobem na dostarczenie mózgowi światła, szczególnie w czasie ciemnych zimowych miesięcy.
Fototerapia przez uszy
Valkee twierdzi, że wykonane na uniwersytecie w Oulu badania potwierdziły skuteczność słuchawek - 9 na 10 pacjentów, którym zaaplikowano kurację światłem, poczuli ulgę i złagodzenie symptomów depresji i obniżenia nastroju. Wystarczy 8-12 minut dziennie przez miesiąc, żeby pokonać przygnębienie.
Finowie słono jednak policzyli sobie za innowacyjność. Zestaw słuchawek kosztuje 240 dolarów.
Depresja sezonowa to choroba dotykająca przede wszystkim osoby narażone na brak światła podczas zimowych miesięcy, a więc mieszkańców krańcowych szerokości geograficznych. Pojawia się jesienią i często trwa aż do wiosny, kiedy dni zaczynają się wydłużać.
Źródło: tvn24.pl