Biologiczne starzenie się nie jest procesem liniowym i gwałtownie przyspiesza w dwóch okresach życia człowieka, wynika z badań opublikowanych w czasopiśmie naukowym "Nature Aging". Zjawisko to dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn, naukowcy nie są jednak pewni jego przyczyn.
W sierpniowym wydaniu magazynu naukowego "Nature Aging" ukazały się wyniki badań naukowców ze Stanford University i Nanyang Technological University w Singapurze. Przez kilka lat badali 108 osób w wieku od 25 do 75 lat, by obserwować procesy starzenia w ich komórkach, białkach i mikrobiomie, czyli bakteriach, wirusach i grzybach żyjących na skórze oraz wewnątrz ciała.
Starzenie przyspiesza w dwóch okresach
Naukowcy stwierdzili, że w ciągu życia dochodzi do ogromnych zmian w badanych obszarach. W przypadku około 81 proc. z nich są to zmiany nieliniowe, co oznacza, że postępują raz szybciej, raz wolniej. Jak stwierdzono, procesy starzenia szczególnie przyspieszały w dwóch okresach życia - w okolicach 44. oraz 60. roku życia człowieka. - Nie zmieniamy się w czasie liniowo, to są naprawdę gwałtowne zmiany. Dochodzi do nich w połowie lat czterdziestych (piątej dekady życia - red.) oraz na początku sześćdziesiątych (siódmej dekady życia - red.). Potwierdziliśmy to dla każdej zbadanej przez nas klasy komórek - przekazał kierownik wydziału genetyki na Uniwersytecie Stanforda prof. Michael Snyder, jeden z autorów badania. ZOBACZ TEŻ: Ten rodzaj diety może nasilać stany lękowe. Nowe badania
Zmiany bez względu na płeć
- To, że tak wiele drastycznych zmian ma miejsce tuż po 60. roku życia, nie jest zaskakujące, ponieważ wiadomo, że ryzyko wielu chorób związanych z wiekiem (…) rośnie w tym momencie - powiedział prof. Snyder. Jednak gwałtowna liczba zmian między 40. i 50. rokiem życia zaskoczyła badaczy. Początkowo założyli, że nie jest to wspólna cecha całej populacji i być może dotyczy tylko kobiet, ze względu na to, że w tym wieku przechodzą menopauzę i perimenopauzę. Naukowcy wykryli jednak, że równie intensywne przemiany występują w tym czasie u mężczyzn. - Sugeruje to, że choć menopauza lub perimenopauza przyczyniają się do zmian obserwowanych u kobiet po 40. roku życia, to jednak muszą też istnieć inne, nadrzędne czynniki, które wywołują ważne zmiany u obu płci. Ich identyfikacja powinna być priorytetem przyszłych badań - skomentował współautor publikacji, dr Xiaotao Shen.
W badaniu wskazano, że u osób w wieku ok. 44 lat zmiany dotyczą przede wszystkim metabolizmu alkoholu, kofeiny i lipidów oraz układu krążenia, skóry i mięśni. W przypadku ludzi po 60. roku życia najważniejsze zmiany zaobserwowano w metabolizmie węglowodanów i kofeiny, a także w regulacji ich odporności, funkcjonowaniu nerek oraz podatności na choroby układu krążenia.
Starzenie się a styl życia
Naukowcy nie wykluczają, że niektóre z obserwowanych zmian nie są spowodowane czynnikami biologicznymi, ale mogą być związane ze stylem życia lub czynnikami behawioralnymi charakterystycznymi dla ludzi we wskazanym wieku. Jak wyjaśnił prof. Snyder, np. dysfunkcja metabolizmu alkoholu może wynikać z tego, że według statystyk to właśnie u czterdziestolatków dochodzi do wyraźnego wzrostu spożycia tej używki.
Zespół planuje więc teraz zbadać, jakie dokładnie czynniki powodują wykryte zmiany. Jednak już teraz naukowcy sugerują, aby w dwóch opisanych okresach w życiu poświęcić więcej uwagi swojemu zdrowiu i kondycji. Ich zdaniem, 40- i 60-latkowie powinni zwiększyć swoją aktywność fizyczną w celu ochrony układu krążenia i utrzymania odpowiedniego poziomu masy mięśniowej. Po 40. roku życia powinni także ograniczać spożycie alkoholu.
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Nuttapong punna/Shutterstock