Za duże buty, trzy takie same książki lub inny przedmiot, który nie trafił w gust obdarowanego. Każdemu z nas choć raz się to zdarzyło. Francuzi znaleźli rozwiązanie problemu - poświąteczną wyprzedaż nietrafionych prezentów.
"Zawiódł Was Święty Mikołaj? Sprzedajcie swoje prezenty!" - takimi sloganami kuszą francuskie firmy pośredniczące w takich właśnie wyprzedażach. Reklamy tych firm coraz częściej można spotkać w internecie czy nawet na bilbordach w metrze.
Jak twierdzą media, Francuzi coraz częściej też ulegają namowom. Z opinii specjalistów z tej branży wynika, że najczęściej sprzedawane za pośrednictwem internetu, w okresie poświątecznym są ubrania, płyty DVD, gry wideo czy książki.
Zwiększone obroty
Jedna z takich francuskich firm o nazwie Price Minister podała, że 25 grudnia na jej stronach wystawiono na sprzedaż dwa razy więcej produktów niż zwykłego dnia i o 50 proc. więcej niż po świętach Bożego Narodzenia w roku ubiegłym.
Według sondażu instytutu TNS-Sofres 71 proc. francuskich internautów jest gotowych sprzedać swoje prezenty, podczas gdy w ubiegłym roku było ich 66 proc.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu