Ogromne wzruszenie, łzy i chęć pomocy. Gwiazda muzyki pop Shakira odwiedziła Bangladesz, spustoszony niedawno przez cyklon Sidr. Spotkała się tam m.in. z dziećmi, które straciły swoich rodziców.
- W całym moim życiu nie widziałam czegoś równie strasznego i przerażającego - relacjonowała ze łzami w oczach Shakira. - Nigdy nie zapomnę twarzy matek, które straciły swoje maleństwa - mówiła poruszona piosenkarka.
Shakira jest ambasadorem dobrej woli UNNICEF-u. Do Bangladeszu przyjechała na trzy dni. Odwiedziła m.in. szkołę w wiosce Mirzapur, w której sieroty znalazły tymczasowe schronienie.
- Jestem przekonana, że edukacja jest kluczem do lepszego i bezpieczniejszego świata - powiedziała wyraźnie wzruszona Shakira.
Sidr zebrał śmiertelne żniwo
Cyklon Sidr zaatakował Bangladesz 15 listopada. Wiejący z prędkością 250 km/h wiatr kompletnie spustoszył kraj. Szalejący żywioł zabił prawie trzy i pół tysiąca ludzi. Miliony osób straciły dach nad głową. Straty materialne szacowane są na ponad dwa miliardy dolarów.
Źródło: Reuters, TVN24