Nuda i rutyna w kolejkach podmiejskich zniknęły przynajmniej na jeden dzień. 10 stycznia, jak co roku na całym świecie świętowano przejażdżki bez spodni. Choć początki przed ośmioma laty były skromne, dziś ta szalona impreza ma już charakter globalny. Na stronie organizatorów nie zabrakło też Warszawy.
Nikt jednak nie uwiecznił zimowej jazdy WKD w samych slipach, a szkoda. Za to zdjęcia dotarły ze słonecznego i ciepłego Phoenix w stanie Arizona.
Kilkudziesięciu uczestników zabawy w tym amerykańskim mieście wzbudzało niemałe zainteresowania. I to chyba jedyny, poza dobrą zabawą, cel przyświecający The No Pants! Subway Ride. Nie ma tu wielkiej filozofii, ot, wystarczy trochę dystansu do samego siebie.
Do tegorocznego jeżdżenia bez spodni zgłosiło się ponad 20 miast: od Adelaide w Australii, po Salt Lake City w stanie Utah. Nie zabrakło też silnej reprezentacji europejskiej: Lizbony, Hamburga i Warszawy.
Źródło: improveverywhere.com