Archeolodzy znaleźli w górach Kaukazu złote przedmioty o wadze 3,5 kilograma, które zostały wykonane przez Scytów. Wśród nich były wykonane z litego złota elementy starożytnych fajek wodnych, które służyły scytyjskim władcom do palenia opium i konopi indyjskich.
Scytowie byli koczowniczym ludem pochodzenia irańskiego, który od IX wieku p.n.e. do IV wieku n.e. żył na terytorium Kaukazu i współczesnej południowej Rosji.
Odkrycia dokonali robotnicy kładący linie energetyczne w 2013 roku. Jednak z obawy przed rabusiami odkrycie pozostało tajne do momentu zakończenia prac przez archeologów. Dopiero w tym tygodniu sprawa ujrzała światło dzienne.
"Odkrycie stulecia"
Oprócz fajek, na miejscu odkryto trzy kubki, ciężki pierścień, dwa naszyjniki i bransoletę. Wszystko z litego złota. Wszystko w niewielkim, kamiennym schowku, przykrytym warstwą gliny, który znajdował się w kurhanie. Przedmioty, według badaczy, mają ponad 2400 lat.
- To odkrycie z rodzaju tych dokonywanych raz na stulecie - skomentował Anton Gass, archeolog z Fundacji na rzecz Pruskiego Dziedzictwa Kulturalnego w Berlinie. - To jedne z najlepiej zachowanych przedmiotów odkrytych w rejonie Kaukazu - powiedział.
Na fajkach są zdobienia przedstawiające ludzi i zwierzęta, również mitologiczne. Widać m.in. brodatego mężczyznę ścinającego młodych wojowników, a także gryfa rozrywającego konia i jelenia.
Konopie przed bitwą
Według Gassa "nie ma wątpliwości, że fajki służyły do spożywani narkotyków". Faktycznie - wykryto w nich ślady czarnej substancji, która okazała się być mieszanką opium i marihuany.
Marihuana odgrywała ważną rolę w kulturze Scytów - palono ją, by wprowadzić się w trans i dokonywać objawień. Badacze sądzą, że scytyjscy królowie palili "trawkę" przed wyruszeniem w bitwę.
"Scytowie używali rośliny do produkowania oparów których nie napotkasz w żadnej greckiej łaźni. Niesieni tymi oparami, krzyczeli wniebogłosy", pisał starożytny historyk Herodot.
Autor: fil\mtom / Źródło: Mail Online
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia commons