Władimir Putin na ramieniu, plecach lub kostce? Dlaczego nie, zwłaszcza w Rosji. Były prezydent i obecny premier wciąż jest najpopularniejszym politykiem, także wśród fanów tatuażu. A jak poglądy się zmienią – tatuaż jest zmywalny…
Na pomysł tatuowania twarzy premiera wpadła właścicielka salonu tatuażu w syberyjskim mieście Omsk, Tatiana Żarowa. Zauważyła, że ostatnio jej klienci wolą nosić na skórze współczesne ikony kultury i polityki zamiast tradycyjnych wzorów. Zmęczona rysowaniem niekończących się twarzy Che Guevary w berecie lub z cygarem, poszerzyła ofertę o tatuaż z wizerunkiem Putina.
Pomysł chwycił, a Putiny na skórze idą jak świeże bułeczki. Tatiana Żarowa oferuje dwie wersje tatuażu: damską i męską. – Dla mężczyzn Putin jest bardziej skoncentrowany, poważny, nawet zły, a dla pań – bardziej uwodzicielski i romantyczny – zachwala.
Putin wciąż na topie
Na dodatek, tatuaż z irańskiej henny jest zmywalny i zostaje na skórze około dziesięciu dni. To dobra wiadomość dla tych, którzy przewidują, że za parę lat wizerunek byłego prezydenta może nie być tak dobrą inwestycja jak dziś. Jednak wszystko wskazuje na to, że nie stanie się to prędko.
- Myślę, że Putin wpłynie na moje życie w przyszłości. Jego obraz wzmocni silne cechy mojego charakteru i da mi trochę jego cech – uważa Siergiej Pietrow, dumnie prezentując premiera na ramieniu.
Popularność Putina pod koniec listopada wynosiła 74 procent, podczas gdy obecnego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa popiera tylko 61 procent Rosjan.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters