Kto z nas nie miał nigdy w dzienniczku uwagi, która po latach wydaje się tyleż zabawna co absurdalna? Ile razy nasi nauczyciele płakali ze śmiechu i przerażenia nad naszymi wypracowaniam? W czwartek ukaże się antologia pomysłowości uczniowskiej i wpadek nauczycielskich "Humor zeszytów szkolnych z lat 1948-2008".
Młodzieńcza inwencja jest niezwykła i doczekała się blisko 300-stronnicowej publikacji. Podzielona na działy książka, w kolejności chronologicznej prowadzi nas przez świat szkolnego nonsensu.
Drogę zaczynamy od uroczego wspomnienia lat stalinizmu, gdzie już na początku uczeń zauważa, że "Dziś kobiety nie pierzą się w domu, bo do tego służą im pralnie państwowe". Ktoś inny zapisał, iż "Dawniej kobiety też były chłopami pańszczyźnianymi". Inny w duchu socjalizmu w większa całość wplótł swój manifest: "Na żniwa pojadę do wuja, by pomóc mu w rżnięciu".
Dziś kobiety nie pierzą się w domu, bo do tego służą im pralnie państwowe HUMOR
Histryczne prawdy
Najzabawniejsze jednak wydają się historyczne odkrycia młodych naukowców, np. "Stanisław August Poniatowski został królem podczas erekcji" albo "Jacek Soplica szukał zapomnienia pod habitem zakonnym". Prawdziwą perłą jest jednak stwierdzenie, że "Król Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubił zupę". Jeśli po takim stwierdzeniu komuś jest jeszcze mało wrażeń, niech zajrzy w notatki nauczycieli.
Belfer nie gorszy od ucznia
Autorzy zbioru Ewa Rychlewska i Anna Januszkiewicz przekonują nas, że nauczyciele nie pozostają uczniom dłużni, prześcigając się we wpisywaniu uwag w dzienniczkach.
Uczeń bawi się moją myszką HUMOR3
Jest się, z czego śmiać
Językoznawcy już dawno upatrzyli sobie świat szkolnego nonsensu. Trzy lata temu ukazał się "Humor z zeszytów szkolnych" Marty Pelinko, która zauważa, że: "Absurd królujący w szkolnych kajetach rodzi się na styku konstrukcji homonimicznych i dezautomatyzacyjnych".
Jacek Soplica szukał zapomnienia pod habitem zakonnym HUMOR2
Bardziej przystępne opisy znajdziemy u Edmunda Niziurskiego, autora m.in. "Niewiarygodnych przygód Marka Piegusa". Zastanawiające jest jednak to, że "Humor zeszytów szkolnych z lat 1948-2008" jest literaturą faktu...
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu