Hollywoodzka gwiazdka i skandalistka Paris Hilton postanowiła poświęcić się dobroczynności. Będzie pomagać pijanym słoniom w Indiach. - Musimy sprawić, by alkohol stał się dla nich niedostępny - powiedziała Hilton.
Wcześniej dziennikarze piszący o hollywoodzkich gwiazdach i gwiazdkach żartowali, że po zainteresowaniu się losem pijanych zwierząt, Paris powinna zwrócić uwagę na swoich znajomych z suto zakrapianych imprez. Widać Hilton nie jest skłonna do minimalizmu i stawia sobie o wiele większe cele.
Dorosły słoń może bowiem z łatwością wypić ponad 200 litrów piwa i stratować każdego na swojej drodze.
- Rzeczywiście jestem szczęśliwy, że Hilton zabrała głos na temat ostatnich incydentów z dzikimi słoniami w południowo-wschodnich Indiach, które po wypiciu domowego, ryżowego piwa wpadają w szał i są zabijane - powiedział Sangeeta Goswami, szef prozwierzęcej organizacji People for Animals.
- Jako część globalnej kampanii Hilton powinna pomyśleć o odwiedzeniu tego regionu, który nawiedzany jest przez słonie - dodał Goswani.
Kontrowersje wokół Hilton
Zaangażowanie Hilton w akcję na rzecz pijanych słoni jest o tyle ciekawe, że... Paris sama ma problemy z alkoholem. W zeszłym roku została przyłapana przez policję na prowadzeniu samochodu "na gazie", za co na trzy lata zawieszono jej prawo jazdy. Niecały rok później za jazdę bez ważnego prawa jazdy skazano ją na 45 dni więzienia.
Jednak najsłynniejszy skandal związany z Hilton dotyczy sex-kasety. W 2003 roku do internetu przedostała się taśma z filmem pornograficznym, na którym Paris baraszkuje ze swoim chłopakiem Rickiem Salomonem. Czy był to "przeciek" kontrolowany? - spekulacje trwają do dziś.
Źródło: ananova.com