Mieszanie alkoholi i serwowanie drinków ma w małym palcu. W końcu robi to od ośmiu dekad. Chociaż skończyła już 98 lat, to wciąż pracuje sześć dni w tygodniu przez osiem godzin. I nie zamierza przestawać.
Angie MacLean pracuje jako barmanka w Bridgeport w Connecticut w USA. nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie sędziwy wiek kobiety. Angie ma 98 lat. Nie dość, że wciąż radzi sobie z mieszaniem drinków, to samodzielnie ten biznes prowadzi.
Chciała dorobić
Angie MacLean została barmanką w wieku 17 lat, by dorabiać do pensji. Na specjalne okazje ubiera się w amerykańskie kolory narodowe, a włosy przyozdabia miniaturowymi flagami i rozetami. Podkreśla, że nigdy nie nudzi się pracą, którą kocha i ma nadzieję pracować w tym zwodzie do końca swojego życia.
Wiek nie ma dla niej znaczenia i zawsze stara się realizować hasło: "życie jest po to, by je przeżywać". MacLean pracuje sześć dni w tygodniu po osiem godzin, a jako właścicielka baru wypełnia wszystkie obowiązki.
Stali klienci potwierdzają, że MacLean nikogo się nie boi. - Nawet jak jesteś wysokim i postawnym facetem, to podejdzie do ciebie i poprosi, żebyś opuścił lokal, a jeśli tego nie zrobisz, wezwie policję - mówi jeden z nich.
Autor: zś\mtom / Źródło: CNN / X-News