W starciach z 2019 roku, nazywanych bitwą o duszę Hongkongu, protestujący w walce z chińską policją zastosowali aplikacje i lasery, sztuczne psy i zieloną plazmę, roje mikroskopijnych dronów czy implanty siatkówki? Na to pytanie za 10 tysięcy złotych odpowiadała pani Małgorzata Kapuśniak z Wrocławia.
W środowym odcinku "Milionerów" pani Małgorzata zmierzyła się m.in. z pytaniami dotyczącymi biologii oraz sztuki. Sporo problemów dostarczyło jej pytanie za tysiąc złotych o kornika drukarza. Uczestniczka wykorzystała przy nim pierwsze koło ratunkowe - pytanie do publiczności. Dzięki tej pomocy prawidłowo odpowiedziała na pytanie i przeszła do dalszej gry.
Drugie koło ratunkowe - pół na pół - wrocławianka wykorzystała przy pytaniu o to, czym nie jest trójząb. Eliminacja przez system dwóch błędnych odpowiedzi pomogła uczestniczce.
W starciach z 2019 roku, nazywanych bitwą o duszę Hongkongu, protestujący zastosowali nowoczesne metody walki z chińską policją. Jakie?
A: aplikacje i lasery B: sztuczne psy i zieloną plazmę C: roje mikroskopijnych dronów D: implanty siatkówki
Pani Małgorzata nie była pewna, która z odpowiedzi jest poprawna, ale postanowiła do tego dojść drogą eliminacji. Początkowo odrzuciła odpowiedź D: "implanty siatkówki" tłumacząc, że to zbyt zaawansowana technologia. Następnie uczestniczka wyeliminowała odpowiedź B: "sztuczne psy i zieloną plazmę". - Co mógłby policjantom zrobić sztuczny pies? Raczej nic - podsumowała pani Małgorzata.
Uczestniczka najdłużej zastanawiała się pomiędzy odpowiedzią A: "aplikacje i lasery" oraz C: "roje mikroskopijnych dronów". Ostatecznie wrocławianka zdecydowała się odrzucić odpowiedź C. Nie potrafiła sobie wyobrazić, skąd protestujący mogliby wejść w posiadanie mikroskopijnych dronów. Postanowiła zaznaczyć odpowiedź A: "aplikacje i lasery". Była to poprawna odpowiedź. Uczestniczka zdobyła 10 tysięcy złotych.
Bitwa o duszę Hongkongu
W 2019 roku w Hongkongu miały miejsce starcia mieszkańców z chińską policją. W tej konfrontacji dużą rolę odegrały nowoczesne technologie, bo obie strony wykorzystywały je przeciwko sobie. Przykładowo sposobem na inteligentny monitoring okazał się laser.
W bitwie o duszę Hongkongu stosowane były także aplikacje na telefony. Telewizja BBC relacjonowała, że w trudnych do namierzenia miejscach znajdowali się tak zwani administratorzy protestów, którzy za pomocą komunikatorów łączyli się z ludźmi na ulicach.
Źródło: "Milionerzy" TVN, TVN24