To "miasto w mieście", jakie urządziły sobie zwierzęta, znajduje się pod jednym z przerzuconych przez rzekę Kolorado mostów.
Oczywiście przybycie milionowej gromadki do Austin ma swoje głębokie przyczyny. Najpierw wielka susza panująca w regionie spowodowała bardzo niskie plony, co z kolei sprawiło, że na polach pojawiło się o wiele mniej owadów, a brak ich wystarczającej ilości doprowadził latające ssaki do decyzji o migracji do miasta.
Źródło: Reuters