94-letni Ramajit Raghav z wioski Kharkhoda w północnych Indiach twierdzi, że jest najstarszym ojcem na świecie – donosi brytyjska bulwarówka „The Sun”. Mama też nie należy do najmłodszych - łącznie rodzice małego Karamjita liczą sobie 153 lata.
Małżeństwo, które uznało chłopca za dar od Boga, nie wyklucza, że na świat przyjdą ich kolejne dzieci. - To wspaniale, że zostałem najstarszym ojcem na świecie – powiedział Raghav. – Jestem głęboko wierzącym wyznawcą Śiwy. Chciałem mieć potomstwo i modliłem się o nie. To dziecko jest dla mnie darem – dodał.
A za 10 lat?
Dumny ojciec, który w młodości był zapaśnikiem, twierdzi, że część sukcesu w poczęciu dziecka zawdzięcza wysokokalorycznej diecie. Zapytany o to, czy nie boi się o przyszłość swojego potomka odrzekł, że za 10 lat wciąż będzie się z nim bawił.
Jeśli twierdzenia Raghava są prawdziwe, to o 4 lata pobił on poprzedni rekord, należący do jego krajana - Nanu Ram Jogi, który w 2007 roku został najstarszym ojcem.
Źródło: "The Sun"