"Czas limuzyn się skończył" - zapowiedziała Beata Szydło. Słowa te odbiły się echem w portalach społecznościowych. Na krótki komentarz w sieci pozwolił sobie także Janusz Piechociński, a jego wpis cieszy się sporą popularnością.
Szefowa rządu udzieliła wywiadu dla "Rzeczpospolitej", w której zostały poruszone m.in. sprawy gospodarcze, relacje z opozycją, czy prezesem Prawa i Sprawiedliwości, Jarosławem Kaczyńskim. Została zapytana również o błędy obecnej ekipy rządzącej, kwestie Wacława Berczyńskiego, Bartłomieja Misiewicza czy "rozbijane limuzyny".
- Czas limuzyn się skończył! Ministrowie jasno ode mnie o tym usłyszeli. Podczas ostatniej odprawy z szefami resortów jasno powiedziałam, jakie są moje oczekiwania. Jesteśmy zespołem. Jeśli jeden zawodnik nie nadąża, to trzeba go wymienić. Jesteśmy jedną drużyną, która nie tylko musi być zwarta i lojalna wobec siebie, ale także zdyscyplinowana, bo tylko wtedy zrobimy to, co obiecaliśmy Polakom - odpowiedziała Beata Szydło.
Ironiczna odpowiedź Piechocińskiego
Na reakcję na słowa premier nie trzeba było długo czekać. - Wszystkie rozbite? - zapytał kąśliwie Janusz Piechociński, były wicepremier (PSL), pod tweetem dziennikarza Michała Szułdrzyńskiego.
Internautom uwaga wyraźnie się spodobała, bo tweet Janusza Piechocińskiego zebrał kilkaset polubień i został podany dalej kilkadziesiąt razy.
"Widać, że z partii rolniczej, bo zaorane profesjonalnie", "potrzebują innych eksponatów do muzeum", "Poloneza Caro wskrzeszą", "Teraz będą jeździć Maluchami do pracy. Nie pamiętam czy i kto jeździł z rządu" - to tylko niektóre z komentarzy pod wypowiedzią Piechocińskiego, który znany jest z tego, że często zamieszcza wpisy na Twitterze.
@MSzuldrzynski @BeataSzydlo @rzeczpospolita wszystkie rozbite?— Janusz Piechociński (@Piechocinski) 10 maja 2017
@Piechocinski @MSzuldrzynski @BeataSzydlo @rzeczpospolita Widać, że z partii rolniczej, bo zaorane profesjonalnie.— Maciej Skrzynecki (@M_Skrzynecki) 10 maja 2017
@Piechocinski @MSzuldrzynski @BeataSzydlo @rzeczpospolita potrzebuja innych eksponatow do muzeum pic.twitter.com/Di1gzsPpwG— Rob (@R0BERTeM) 11 maja 2017
@Piechocinski @MSzuldrzynski @BeataSzydlo @rzeczpospolita Poloneza Caro wskrzeszą— KarolUS (@TTkdTT) 10 maja 2017
@Piechocinski @MSzuldrzynski @BeataSzydlo @rzeczpospolita Teraz będą jeździć Maluchami do pracy. Nie pamiętam czy i kto jeździł z rządu.— Dominik (@Kapitalizmdroga) 10 maja 2017
Pechowe limuzyny
Od momentu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość doszło do kilku wypadków z udziałem rządowych limuzyn. W jednym z nich brał udział prezydent Andrzej Duda, wypadek miała także kolumna, w której podróżował szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz.
Najpoważniejsze skutki miał wypadek kolumny przewożącej premier rządu Beatę Szydło, do którego doszło w lutym w Oświęcimiu. Policja podała, że rządowa kolumna trzech samochodów (pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku) wyprzedzała fiata seicento. 21-letni kierowca fiata przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i uderzył w auto szefowej rządu, które następnie wpadło na drzewo.
Autor: pn/ja / Źródło: Twitter, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: Oświęcim112