W Holandii otwarto klinikę dla osób obgryzających paznokcie. W cztery tygodnie można pozbyć się tego nawyku na zawsze - twierdzi pomysłodawca przedsięwzięcia Alain-Raymond van Abbe.
Van Abbe uważa, że obgryzanie paznokci jest chorobą, na którą cierpi 2 miliony ludzi w Holandii, a na świecie 600 milionów lub nawet więcej. Według badań, na które się powołuje, paznokcie obgryza 45 proc. nastolatków. Leczenie proponowane przez Holendra zaczyna się od ochrony zębów i obejmuje kosmetyczną poprawę paznokci oraz rozmowy z doradcą. Kosztuje do 500 euro za cykl. Mniej więcej połowa pacjentów to dzieci i młodzież w wieku 7-18 lat. Trafił się jednak klient mający 94 lata.
Obgryzanie paznokci jest jednym z najpowszechniejszych objawów stresu wśród nastolatków - uważa psychiatra, profesor Lawrence S. Micheletti z uniwersytetu w Teksasie, który uczy młodych ludzi radzenia sobie ze stresem. Micheletti uważa podejście Holendra do leczenia za wiarygodne. Jednak wątpi w komercyjne powodzenie przedsięwzięcia. - Nie liczyłbym wyłącznie na osoby obgryzające paznokcie, żeby zarobić na życie - skomentował psychiatra.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl