Poprosiła studentów, by włożyli nakrycia głowy uniemożliwiające ściąganie

FB-SKL
Student przyszedł na egzamin z największą ściągą świata
Źródło: TVN24 BiS

Wykładowczyni na jednym z filipińskich uniwersytetów poleciła swoim studentom, aby na nadchodzący egzamin przygotowali nakrycia głowy, które sprawią, że nie będą mogli ściągać. Profesor Mary Joy Mandane-Ortiz opublikowała zdjęcia na Facebooku, a kreatywność studentów bardzo spodobała się internautom na całym świecie.

Mary Joy Mandane-Ortiz, profesor inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Bicol na Filipinach, poprosiła studentów, aby przygotowali nakrycia głowy, które uniemożliwią im ściąganie podczas egzaminu od kolegów i koleżanek. W rozmowie z BBC przyznała, że chciała w "zabawny sposób" zapewnić "rzetelność i uczciwość" na swoich zajęciach. W odpowiedzi na prośbę studenci stworzyli konstrukcje z kartonów, pudełek po jajkach czy innych materiałów, zakładali też kapelusze, kaski, czy maski halloweenowe.

ZOBACZ TEŻ: 433 osoby trafiły "szóstkę" w loterii. Lider senackiej mniejszości domaga się wyjaśnień

Studenci wypadli lepiej na egzaminie

Wykładowczyni twierdzi, że do takiej inicjatywy zainspirowało ją zdjęcie pochodzące sprzed lat z Tajlandii, na którym widać studentów z kartkami przyklejonymi po obu stronach głowy, które miały ograniczać im widoczność i tym samym zapobiegać oszustwom podczas testu.

Oryginalna forma powstrzymania studentów przed ściąganiem na filipińskiej uczelni została wdrożona podczas egzaminów śródsemestralnych, w których wzięło udział kilkaset osób. Profesor Mandane-Oritz stwierdziła, że pomysł okazał się "bardzo efektywny", choć przyznała, że prosiła o jedynie proste nakrycia głowy z papieru. Przyszli inżynierowie podeszli jednak do tematu bardziej kreatywnie.

Posty ze zdjęciami przebranych studentów zdobyły tysiące polubień na Facebooku i odbiły się szerokim echem nie tylko w filipińskich mediach. Pisze o nich nawet brytyjski portal BBC. Profesor Mandane-Oritz twierdzi, że dzięki temu uniemożliwiającemu ściąganie zabiegowi studenci przyszli lepiej przygotowani i wypadli lepiej niż w latach poprzednich. Poza tym nikogo nie złapano na oszukiwaniu. 

Czytaj także: