Co jadły gwiazdy podczas rozdania nagród Emmy? Co bawiło, a co wzruszało? Internauci komentują galę.
Na corocznej uroczystości w Hollywood pojawia się mnóstwo gwiazd małego ekranu. Jednak wydarzenie to nie tylko statuetki, lecz również atrakcje przygotowane przez organizatorów oraz niespodzianki. I tym razem podczas gali prowadzonej przez Jimmy'ego Kimmela nie zabrakło zaskakujących momentów.
Śpiewający catering?
Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem gali całą uwagę skradli odtwórcy głównych ról serialowego hitu tego roku, "Stranger Things". Trójka dzieci zaśpiewała piosenkę "Uptown Funk" Bruno Marsa. Zainteresowanie publiczności i internautów skupiło się na występujących młodych artystach, a nie na spacerujących po czerwonym dywanie dorosłych gwiazdach.
Cała trójka przyciągnęła ponownie uwagę publiczności także w trakcie gali. W pewnym momencie Jimmy Kimmel zapowiedział przerwę na poczęstunek. Okazało się, że matka prezentera, Joan Kimmel przygotowała 7 tys. kanapek z masłem orzechowym i dżemem. Publiczność mogła zobaczyć na monitorach, jak pani Kimmel smaruje kolejne kromki. Kanapkowy catering to nawiązanie do słynnego przerywnika oscarowej gali z 2015 r., kiedy prowadząca Ellen DeGeneres zamówiła dla gości pizzę.
Tym razem kanapki, w serialowych charakteryzacjach, rozwoziły na rowerach małe gwiazdy "Stranger Things". A gospodarz wieczoru dopytywał, kto jest uczulony na gluten.
"Chcę, żeby wszystkie dzieci ze "Stranger Things" były moimi, chcę je adoptować" - brzmi fragment wpisu jednego z internautów na Twitterze. Zdjęcie młodych aktorów na swoim profilu umieściła również Nina Garcia, jurorka amerykańskiej edycji "Projektu Runway", podkreślając, że występująca trójka była dla niej najważniejszym momentem wieczoru.
Gwiazdy chętnie skorzystały z poczęstunku, chwaląc się tym w mediach społecznościowych.
Zamieszanie z nazwiskiem
Gdy aktorka Julia Louis-Dreyfus odbierała piątą z rzędu nagrodę za pierwszoplanową rolę żeńską w serialu komediowym, zadedykowała ją swojemu niedawno zmarłemu, ojcu. Wielu internautów, kierując się jedynie nazwiskiem gwiazdy, mylnie założyło, że zmarł znany aktor Richard Dreyfuss. Ten osobiście pospieszył ze sprostowaniem.
"Powiedzcie mi, że też to widzicie"
Odbierając nagrodę za pierwszoplanową rolę męską, Rami Malek był tak zszokowany, że pierwsze słowa, jakie wypowiedział na scenie, brzmiały: "proszę, powiedzcie, że też to widzicie". Internauci nie zwlekali z twierdzącą odpowiedzią, a wielu uznało wystąpienie aktora za najlepsze tego wieczoru.
Autor: mkw,tmw//rzw / Źródło: Twitter, BuzzFeed
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/NinaGarcia/daphne/nerdist