Luk Chai - sześciotygodniowy słonik z ogrodu zoologicznego w Sydney - otrzymał niecodzienne wsparcie. Zwierzak został pobłogosławiony przez buddyjskich mnichów.
Uroczysta ceremonia z udziałem grupy mnichów buddyjskich odbyła się w sobotę. Mnisi odprawili swoje modły w intencji, by mały Luk Chai zawsze był zdrowy.
Skąd w ogóle takie zainteresowanie małym słoniem? Bo Luk Chai to zwierzak niezwykły: pierwszy słoń, który urodził się w ramach australijskiego programu hodowli słoni azjatyckich. Jego matka została ocalona i przywieziona do Sydney prosto z ulic Bangkoku w Tajlandii.
Słonie azjatyckie są zagrożone wyginięciem.
Źródło: Reuters