Po 60 latach od katastrofy w Roswell nie cichną podejrzenia, że rząd USA ukrywa prawdę o kosmitach. Haker z Anglii za poszukiwania dowodów, na - jego zdaniem - niecne praktyki Amerykanów może dostać nawet 60 lat więzienia!
Fotografie długich, srebrnych obiektów w ziemskiej atmosferze, zdjęcia satelitarne, z których wyretuszowano sylwetki UFO, czy wreszcie listy "pozaziemskich" oficerów NASA służących na statkach latających, których nie ma w żadnych rejestrach - takie rewelacje odkrył ponoć na serwerach NASA oraz Pentagonu 42-letni brytyjski haker Gary McKinnon - pisze "Polska".
Więzienie za nielegalne hobby
McKinnon wielokrotnie włamywał się do rządowych serwerów. Dokonał tego za pomocą zwykłego komputera i modemu telefonicznego. Wtargnął do 97 komputerów zawierających tajne wojskowe dane, powodując straty w wysokości 700 tys. dol. Doprowadził również do paraliżu kluczowych systemów obrony i to tuż po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 r.
Trafi między terrorystów?
Brytyjczyk wyjątkowo zaszedł pod skórę amerykańskim władzom. Adwokat Brytyjczyka obawia się, że grozi mu nawet odsiadka w bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie, gdzie przetrzymuje się terrorystów. Pentagon bardzo poważnie traktuje jego włamania.
- Dla Stanów Zjednoczonych jest on bardzo niebezpiecznym osobnikiem, który naraził na ryzyko bezpieczeństwo narodowe - orzekł Departament Obrony USA.
Jeśli dojdzie do jego ekstradycji, w USA może otrzymać nawet 60 lat więzienia oraz grzywnę w wysokości 2 milionów dolarów. Aresztowany w 2002 roku haker złożył apelację do Izby Lordów. Na decyzję o ekstradycji poczeka do połowy lipca.
Tajemnice Roswell
7 lipca 1947 roku w miejscowości Roswell, w stanie Nowy Meksyk rozbił się statek kosmitów. Załoga statku zginąła, ale przeprowadzono na przybyszach sekcję zwłok. Technologie pozyskane ze statku obcych służą Ameryce do dziś. To wersja wydarzeń, w którą wierzy wielu fascynatów UFO na całym świecie. Roswell jest dla nich tym samym, czym Mekka dla Muzułmanów. Co roku zbierają się tu, przebrani za kosmitów. Organizują koncerty i pokazy, czekając na kontakt z obcymi.
Źródło: "Polska", APTN
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu