Obama złożył życzenia urodzinowe. Memem

Obama złożył Bideonowi życzenia urodzinowe na Twitterze
Obama złożył Bideonowi życzenia urodzinowe na Twitterze
Źródło: Twitter/Barack Obama, Vice President Biden, Dean E.S. Richard

Joe Biden, amerykański wiceprezydent za kadencji Baracka Obamy, obchodził w poniedziałek 75. urodziny. Z tej okazji 44. prezydent USA złożył swojemu wice życzenia na Twitterze, używając do tego niekonwencjonalnego formatu żartobliwej, fikcyjnej konwersacji. Czy mówiąc wprost: mema.

Obama zamieścił na Twitterze zdjęcie, na którym sam przemawia, a Biden siedzi z tyłu. Były prezydent podpisał zdjęcie w stylu memów internetowych, gdzie dwie osoby prowadzą wymyślony dialog.

JA: Joe, mniej więcej w połowie mojego przemówienia chciałem Ci życzyć szczęśliwych uro...

BIDEN: TO SĄ MOJE URODZINY!

JA: Joe.

"Wszystkiego najlepszego dla Joe Bidena, mojego brata, najlepszego wiceprezydenta, jakiego tylko można mieć" - zakończył swój urodzinowy wpis Obama.

Biden i Obama w memach

Tweet byłego prezydenta nawiązał do popularnej formuły memów JA/TY, gdzie dwie osoby prowadzą wymyślone dialogi. Często bohaterami takich konwersacji byli właśnie Biden i Obama, jak na przykład w memie autorstwa internauty Deana E. S. Richarda.

BIDEN: OK, plan jest taki: widziałeś film "Kevin sam w domu"?

OBAMA: Joe, nie.

BIDEN: Tylko jedna pułapka.

OBAMA: Joe.

Inny internauta, Khary Penebaker, także wypróbował tę formułę.

BIDEN: Zmieniłem hasło do wi-fi...

OBAMA: Joe...

BIDEN: Teraz hasło brzmi: PssyGrbbr45

OBAMA: Nie, Joe.

"Jak brat"

To nie pierwszy raz, kiedy Barack Obama i Joe Biden dawali za pośrednictwem internetu wyraz swojej przyjaźni. W 2016 roku, Biden, składając Obamie życzenia z okazji jego 55. urodzin, zamieścił na Twitterze wymowne zdjęcie bransoletki i napisał: "Dla mnie jak brat. Najlepszy przyjaciel na zawsze".

Osiem lat w Białym Domu

Joe Biden pełnił funkcję wiceprezydenta dwukrotnie podczas czteroletnich prezydenckich kadencji Baracka Obamy. Biden rozważał nawet swój start w wyborach w 2016 roku. Ostatecznie nie wziął w nich udziału, uzasadniając to między innymi żałobą po śmierci syna.

20 stycznia 2017 roku po zaprzysiężeniu nowego prezydenta obaj politycy oficjalnie przekazali swoje stanowiska - Mike'owi Pence'owi oraz Donaldowi Trumpowi.

Autor: mdz / Źródło: Twitter

Czytaj także: