Kierowcy miejskich autobusów w Kędzierzynie Koźlu poza kierowaniem mają jeszcze jeden obowiązek, i to nie mniej ważny. Muszą... liczyć pasażerów. I liczą, czasami strzelają, ile osób wsiada i wysiada. Na każdym przystanku. A wszystko to przez wymóg Unii Europejskiej, który zbyt nadgorliwie przestrzegany jest przez dyrekcję MZK.