Steward pracujący w amerykańskich liniach Jet Blue nie wytrzymał obciążenia. Po kłótni z pasażerem podczas kołowania, wziął piwo z barku, uruchomił wyjście ewakuacyjne i "zrezygnował z pracy"... wyskakując z samolotu. Niekonwencjonalne zwolnienie pracy nie zyskało jednak aplauzu. Steward został aresztowany i grozi mu do siedmiu lat więzienia.