Mark Zukcerberg w Brukseli odpowiadał na pytania europosłów w sprawie nieuprawnionego wykorzystania danych 87 milionów użytkowników portalu przez spółkę Cambridge Analytica.
W połowie kwietnia europosłowie debatowali na temat skandalu związanego z nieuprawnionym użyciem danych użytkowników Facebooka przez firmę Cambridge Analytica. Zwrócili się do platformy internetowej Zuckerberga z prośbą o wyjaśnienie, w jaki sposób zarządza ona danymi i jak zamierza przestrzegać Ogólnego Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych, które będzie wdrożone w całej Unii Europejskiej po 25 maja. Nowe unijne przepisy mają zapewnić użytkownikom internetu z państw członkowskich UE lepszą niż dotychczas kontrolę nad ich danymi osobowymi oraz jednakowo wysoki poziom ochrony danych na terenie całej Unii.
Pod koniec marca przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani powiedział, że założyciel Facebooka musi wyjaśnić na forum PE związki z firmą doradczą Cambridge Analytica, która wykorzystała dane nawet 87 mln użytkowników portalu.
Kontrowersyjne praktyki
Zuckerberg zeznawał już w tej sprawie przed amerykańskim Kongresem. Przedstawiciele Facebooka zeznawali też przed kanadyjskimi parlamentarzystami. W imieniu UE do tej pory działania w sprawie prowadziła komisarz ds. sprawiedliwości Viera Jourova. Rozmawiała między innymi z dyrektor operacyjną Facebooka Sheryl Sandberg. Kontrowersyjne praktyki firmy Cambridge Analytica były przez nią określane jako "mikrotargetowanie behawioralne". Świadcząc usługi dla swoich klientów, wykorzystywała ona dane pozyskane z Facebooka do profilowania użytkowników pod kątem preferencji wyborczych i wpływania na ich decyzje polityczne.
Autor: mb / Źródło: PAP, tvn24bis.pl